Virgin Galactic (NYSE:SPCE) w niedzielę pomyślnie przeprowadziło kolejny lot testowy na skraj kosmosu z pełną załogą. Najważniejszym pasażerem na pokładzie był miliarder Richard Branson.
Statek matka SpaceShipTwo wystartował z pewnym poślizgiem z lotniska Spaceport America w Nowym Meksyku w niedzielę rano i po osiągnięciu wysokości 45 tys. stóp odłączył pojazd VSS Unity, umożliwiając mu odpalenie silników rakietowych i wzniesienie na wysokość 282 tys. stóp (około 88 km) nad powierzchnią Ziemi, osiągając w szczytowym momencie prędkość Mach 3, czyli ok. 2300 mil na godzinę, tj. trzykrotnie większą niż prędkość dźwięku. Załoga w stanie nieważkości spędziła około 4 minut, po czym rozpoczął się proces schodzenia do lądowania.
Niedzielny lot oznacza nie tylko fakt, że Branson wyprzedził w 'kosmicznym wyścigu' Jeffa Bezosa z Blue Origin, ale przede wszystkim miał kluczowe znaczenie w zakresie rozpoczęcia świadczenia usług o charakterze komercyjnym. Relacja ze szczegółowo wyreżyserowanego wydarzenia transmitowana na YouTube i przez liczne światowe telewizje, stanowiła niemal dwugodzinną reklamę z rozmachem w stylu, który widzieliśmy już przy okazji startu rakiety SpaceX czy skoku ze stratosfery Felixa Baumgartnera sprzed kilku lat. Były emocje, niepewność, radość, zabawy w stanie nieważkości, przemówienie z granicy kosmosu, bezpieczny powrót na ziemię, muzyka, wywiady. Dzięki niesamowitej technice telewizyjno - fotograficznej, widzowie mogli oglądać to wydarzenie także z ziemi. Virgin Galactic wczoraj osiągnął przede wszystkim sukces wizerunkowy, a pomyślny przelot z Bransonem na pokładzie ma być certyfikatem bezpieczeństwa dla innych chętnych milionerów oczekujących w kolejce na swój bilet.
Virgin Galactic planuje jeszcze kolejne dwa loty testowe w tym roku, a rozpoczęcie działalności komercyjnej na początku 2022 roku. Wówczas firma zacznie generować regularne przychody z biletów, które teraz kosztują po 250 tys. USD.
Jednak całemu wydarzeniu nieco umniejsza fakt, że trwa pewien naukowy spór o to, gdzie jest właściwa granica pomiędzy górną atmosferą, a kosmosem. Jeszcze w piątek Blue Origin, który ma wykonać lot za tydzień z Jeffem Bezosem, jego bratem Markiem Bezosem, pilotem Mary Wallace Funk i zwyciezcą aukcji, który zapłacił za bilet 28 milionów USD, umniejszał Virgin Galactic, tweetując, iż "Od samego początku New Shepard był projektowany tak, aby latał ponad linią Karmana". Linia Kármána znajduje się około 100 km nad Ziemią i jest postrzegana przez niektórych ekspertów, a także międzynarodowe federacje lotnictwa i astronautyki jako właściwa granica kosmosu, co jest sprzeczne ze stanowiskiem NASA i amerykańskich sił powietrznych, którzy wyznaczają kluczową granicę na wysokości 80 km nad Ziemią. Innymi słowy Blue Origin twierdzi, że podróż Bransona tak naprawdę nie liczy się jako podróż w kosmos, ponieważ nie przekroczył on linii Kármána nieuznawanej tylko przez Amerykanów. Bezos swoje show przedstawi za tydzień i ma polecieć wyżej.
Inwestorzy zastosowali metodę kupuj plotki, sprzedawaj fakty i przecenili akcje Virgin Galactic, które w poniedziałek rano notowały 10% spadki.