Unity Technologies, prywatna spółka z siedzibą w San Francisco zajmująca się tworzeniem narzędzi dla twórców gier, przyjęła 400 mln dolarów dofinansowania od firmy private equity Silver Lake.
Założone w 2004 r. przedsiębiorstwo stoi za wieloma popularnymi grami i aplikacjami, w tym Pokemon Go. Gry stworzone w Unity docierają do 2,4 miliardów urządzeń na całym świecie. Spółka wspiera też rozwój rzeczywistości wirtualnej - o jej oprogramowanie opiera się 70% gier wykorzystujących technologię VR.
Nowy inwestor zasili konto Unity kwotą ponad dwukrotnie większą od tej, którą udało się zebrać w lipcu ubiegłego roku - 181 mln dolarów. Od tego czasu wycena spółki wzrosła z 1,5 mld do 2,6 mld dolarów, przy czym w wyliczeniach nie wzięto jeszcze pod uwagę dofinansowania od Silver Lake.
Znaczna część otrzymanej kwoty (około 200 mln dolarów) ma zostać przeznaczona na odkupienie akcji od wczesnych inwestorów oraz 1400 długoletnich pracowników firmy. Prezes Unity John Riccitiello stwierdził rzekomo, że "umożliwienie pracownikom zakupu samochodów jest sensownym rozwiązaniem". Riccitiello poinformował, że współzałożyciele spółki, David Helgason i Joachim Ante, wciąż mają w niej znaczne udziały, zaś pakiet większościowy w dalszym ciągu należy do pracowników. Ponadto do zarządu Unity dołączy Egon Durban, dyrektor zarządzający Silver Lake i główny negocjator transakcji.
Współpraca nawiązana z Silver Lake oraz wyjątkowo przejrzyste oprogramowanie, które działa niemal na każdej platformie, przyczyniły się do osiągnięcia przez Unity wiodącej pozycji nie tylko w segmencie gier, ale i w innych branżach technologicznych. W obszarze zainteresowań spółki leży m.in. przetwarzanie danych przestrzennych, które mogą być wykorzystane w wielu aspektach życia codziennego: przykładowo, podczas zakupów odzieżowych przez Internet będzie można przejrzeć się w lustrze i dzięki technologii mappingu 3D zobaczyć, jak układa się ubranie.
Unity stało się niemalże gigantem technologicznym. Firma nawiązała przydatne i trwałe relacje z największymi spółkami w branży. Jako pierwsza zapewniła wsparcie dla Apple, gdy na rynek wchodził iPhone. Ponad dwie trzecie gier wykorzystujących rzeczywistość wirtualną opiera się o oprogramowanie Unity. Z silnika firmy korzysta 91% aplikacji na okulary AR Microsoft HoloLens oraz 90% gier na gogle Samsung Gear VR.
Model biznesowy oraz strategia rozwoju Unity wyróżniają się ukierunkowaniem na rynek o nieograniczonym potencjale, który póki co nie jest wykorzystywany: konkurenci nie mogą pochwalić się równie wysokim poziomem wiedzy specjalistycznej i innowacyjności, co pozwala spółce osiągać zyski w segmentach AR oraz VR. Jednak nie tylko okazane przez Silver Lake zaufanie dowodzi ogromnych możliwości Unity. Wystarczy spojrzeć na inne spółki, którym przyświecała koncepcja dostosowywania się do istniejących warunków: ponadczasowe marki takie jak AutoDesk, Photoshop czy Adobe osiągnęły sukces dzięki elastyczności i budowaniu własnej branży od zera.
Pozostaje nam przyglądać się, jak Unity zmienia nie tylko świat gier, ale i świat rzeczywisty.