United Parcel Service (NYSE: UPS) przed otwarciem czwartkowej sesji opublikowało wyniki finansowe, które nie spodobały się inwestorom. Kurs akcji spółki spadł już wcześniej o 6%, a w czwartek staniał o kolejne 6,13%. Ruch ten zniwelował gromadzone przez dwa miesiące zyski.
Należy mieć jednak nadzieję, że każda strata otwiera nowe możliwości. Porozmawiamy dziś zatem o szansie, którą daje nam, traderom, obecna sytuacja UPS. Mając na uwadze 12-procentowy spadek kursu, trzeba zachować ostrożność i zminimalizować ryzyko. Cena akcji znajduje się obecnie na poziomie 119 dolarów, dlatego też musimy ograniczyć kapitał, który przeznaczymy na inwestycję. Rozwiązaniem wartym przemyślenia może być w tym przypadku transakcja oparta na opcjach.
Chodzi mi o krótkie opcje sprzedaży z miesięcznym terminem wykonania przy wykorzystaniu strategii spread byka. Dokładniej mówiąc, sprzedamy jedną opcję put z ceną wykonania 115 dolarów oraz jednoczesne kupimy drugą z ceną wykonania 110 dolarów. W tym momencie przyniesie nam to premię w wysokości około 1 dolara. Co da nam taka transakcja? Cóż, nie łudźmy się, że kurs akcji UPS nagle powróci do poziomu sprzed zniżek, jednak możemy przynajmniej założyć, że nie stanieje jeszcze bardziej.
Prawdopodobieństwo tego, że nasza transakcja okaże się zyskowna wynosi 77%, natomiast jest o 7% mniej szans na opcję out-of-the-money (poza ceną). Ten wymyślny zwrot oznacza sytuację, gdy kurs akcji UPS w momencie wygaśnięcia przeskoczy 115 dolarów (cenę wykonania). Z uwagi na jednodolarową premię obecny próg rentowności znajduje się na poziomie 114 dolarów, co da nam jeszcze większe zabezpieczenie. To z kolei zwiększy szanse na osiągniecie zysku.
Miejmy nadzieje, że cena akcji UPS utrzyma się powyżej 115 dolarów. Dzięki takiemu rodzajowi transakcji nie musimy się aż tak bardzo stresować. Cena akcji spółki wynosi 119 dolarów, zatem kurs może spaść o kolejne 3,3%, a nasza transakcja i tak będzie zyskowna. Udanego tradingu!