Giełdy w Stanach Zjednoczonych cały czas znajdują się pod presją, ponieważ napięta sytuacja na Ukrainie niepokoi inwestorów. Protokół Fed nie przyniósł żadnych nowych informacji, zaskoczyła sprzedaż detaliczna.
W polityce trwa ofensywa dyplomatyczna na linii reszta świata z USA na czele - Rosja, a ponad tym, rozgrywa się wojna informacyjna, która zmienia sentyment inwestorów na rynku. Sytuacja zmienia się dynamicznie, stąd też w ostatnich dniach obserwowaliśmy sesje w kratkę, z przewagą pogorszenia nastroju w drugiej połowie tygodnia. Główny indeks giełdowy S&P500 (NYSE:SPY), który w skali tygodnia stracił 1,6%, balansuje na kluczowym poziomie średniej 200-okresowej dziennej. Indeks Nasdaq (NASDAQ:QQQ) stracił 1,8%, a Dow Jones (NYSE:DIA) 1,9%. Paniki na rynku póki co nie widać, nadal mamy do czynienia z rozbudowaną korektą.
Na początku tygodnia doszło do nadzwyczajnego posiedzenia Rezerwy Federalnej i w związku z tym wydarzeniem rozniosły się plotki o możliwej wcześniejszej podwyżce stóp procentowych. Jednak ostatecznie żadnych decyzji nie podjęto, a opublikowany w środę protokół z ostatniego posiedzenia Fed nie przyniósł nowych informacji. Nadal trwają spekulacje na temat najbliższej planowanej podwyżki stóp, wskazujące na sześć podwyżek po 0,25 pkt do końca roku.
Pozytywnie zaskoczyły dane o sprzedaży detalicznej w styczniu, która ostatecznie wyniosła 3,8% (po grudniowym spadku o 2,5%). Raport wskazuje, że wydatki Amerykanów pozostają solidne, pomimo wysokiej 7,5% inflacji CPI, ale są napędzane przez wzrost płac i pandemiczne oszczędności.
Airbnb (NASDAQ:ABNB) odnotował lepsze niż oczekiwano przychody za czwarty kwartał, które wzrosły o 38% r/r do 1,53 miliarda USD. Internetowa witryna turystyczna prognozuje przychody na bieżący kwartał powyżej oczekiwań. Akcje w tygodniu wzrosły o 5%, choć po publikacji wyników przez chwile handlowano je nawet na poziomie 190 USD.
Operator e-commerce Shopify (NYSE:SHOP) potaniał tylko w tym tygodniu o 22,5% cofając się do poziomu z maja 2020 roku, po publikacji wyników, w których spółka stwierdziła spadek dochodów o 14% r/r, przy silnym wzroście przychodów o 41% r/r do 1,38 miliarda USD. Jednak zarząd poinformował, że wydatki kapitałowe i inwestycje wzrosną wraz z wygaśnięciem pandemii koronawirusa i normalizacją handlu elektronicznego. Shopify poinformował, że planuje wydawać 1 miliard USD rocznie na sieć dystrybucji w USA, aby przechowywać i wysyłać produkty dla swoich klientów. Od początku 2022 roku Shopify notuje 50% spadek ceny akcji.
Walmart (NYSE:WMT) podał w raporcie wynikowym, że zysk na akcję wzrósł o 10% r/r, przy symbolicznym wzroście przychodów o 1% r/r. Sprzedaż w tym samym sklepie sieci w USA, z wyłączeniem paliw, wzrosła o 5,6% - zgodnie z prognozami.
Operator platformy mediów strumieniowych Roku (NASDAQ:ROKU) nie osiągnął celów sprzedażowych na czwarty kwartał i obniżył prognozy w bieżącym kwartale i na cały rok. Akcje tąpnęły w piątek o 22%, a od początku 2022 roku notują już 50% spadek ceny akcji. Jeszcze pół roku temu w sierpniu Roku był handlowany na pułapie blisko 500 USD za akcję.
Nie lepiej radził sobie Roblox (NASDAQ:RBLX), który stracił w tygodniu ponad czwartą cześć wartości. Właściciel platformy do tworzenia gier dla dzieci wykazał wzrost przychodów o 83% r/r do 568 milionów USD, a także rozbudował społeczność o jedną trzecią w skali roku do 49,5 miliona użytkowników (na koniec stycznia było to 54,7 miliona użytkowników), jednak wykazał większą od oczekiwań stratę na poziomie 0,25 USD na akcję (oczekiwano 0,13 USD), a także rozczarował prognozami wzrostu na kolejne kwartały, co wywołało dyskusję wśród komentatorów, którzy zaczęli kwestionować, czy Roblox może nadal rozwijać się w zawrotnym tempie, gdy pandemia ustąpi.