Dyrektor generalny Ubera Dara Khosrowshahi poinformował o planach przeprowadzenia pierwszej oferty publicznej. Giełdowy debiut spółki oferującej przejazdy współdzielone miałby odbyć się w drugiej połowie 2019 roku. Khosrowshahi powiedział, że jednym z najnowszych osiągnięć Ubera jest zwiększenie przychodu netto o 67%. Co więcej, w wyniku sprzedaży swojej południowoazjatyckiej działalności firmie Grab z Singapuru przedsiębiorstwo zyskało dodatkowe 3 mld dolarów. Sukcesem okazała się również usługa UberEats, która polega na dostarczaniu jedzenia z restauracji do domów klientów. Obecnie tempo wzrostu tej jednostki utrzymuje się na poziomie przekraczającym 200%, a analitycy spodziewają się, że jej roczny przychód wyniesie 6 mld dolarów. Dara Khosrowshahi zapewnił, że Uber znajduje się na "dobrej pozycji [by wejść na giełdę] pod względem profilu, pod względem dochodowości."
W ramach przygotowań do IPO Uber zdecydował się na wprowadzenie istotnych ulepszeń. Chociaż testy autonomicznego auta zakończyły się niepowodzeniem z uwagi na tragiczny wypadek z udziałem pieszego, wciąż jest to szansa spółki na zachowanie wpływu na rynek. Plany Ubera obejmują także produkcję elektrycznych rowerów, a to zdaje się być dopiero początkiem, ponieważ w grę wchodzi także uruchomienie usług przewozowych z wykorzystaniem latających taksówek. Na realizację tych planów musimy poczekać jeszcze od 2 do 5 lat.
Ostatecznym celem Khosrowshahiego jest przekształcenie Ubera w przedsiębiorstwo transportowe z prawdziwego zdarzenia - usługi taksówkarskie oraz przejazdy współdzielone to stanowczo za mało. "Chcemy tam być - za każdym razem, gdy przemieszczasz się z punktu A do punktu B - my chcemy być dla ciebie".
Do działań podjętych przez Ubera z myślą o IPO jest również pozyskiwanie odpowiednich inwestorów zewnętrznych. W grudniu ubiegłego roku japoński bank inwestycyjny Softbank nabył 17,5% udziałów w spółce, kiedy jej wycena wynosiła 48 mld dolarów. Według doniesień Uber oraz legendarny inwestor Warren Buffet, szef trzeciej największej spółki publicznej na świecie - Berkshire Hathaway (NYSE: BRK.A) - mieli prowadzić rozmowy w sprawie potencjalnej inwestycji. Mimo to Dara Khosrowshahi przyznał, że inwestycja Buffeta nie ma statusu "priorytetowego", ponieważ obecnie Uber zajmuje się przede wszystkim kompletowaniem nowego zespołu menadżerskiego, w którym brak jest dyrektora finansowego.
Chociaż plany na przyszłość Ubera są bardzo ambitne, marka musi liczyć się przeszkodami wynikającymi z udziału w przeróżnych skandalach. Przypomnijmy, że chodzi tu na przykład o rezygnację ze stanowiska ówczesnego szefa spółki Travisa Kalanicka, oskarżenia o seksizm w miejscu pracy, rozprawę sądową z Google (NASDAQ: GOOGL) czy naruszenia danych, które miały wpływ na 57 mln klientów. Jeżeli Uber będzie w stanie z powodzeniem funkcjonować wśród rywali takich jak Amazon (NASDAQ: AMZN) czy Tesla (NASDAQ: TSLA), którzy także wprowadzają nowoczesne rozwiązania w zakresie usług i technologii transportowych, być może dzięki wejściu na giełdę zdoła wywrzeć trwały wpływ na rynek.