Inwestorzy przy Wall Street przeżyli tydzień turbulencji, ponieważ Władimir Putin rozpoczął inwazję na Ukrainę na pełną skalę. W przeciwieństwie do europejskich parkietów, paniki nie było. Ceny ropy naftowej Brent wzrosły w pewnym momencie w czwartek do 100 USD za baryłkę osiągając najwyższy poziom od prawie dekady, jednak potem spadły. Rentowności obligacji i ceny złota również ulegały znacznym wahaniom.
Niedźwiedzie były krótko w grze, ponieważ w czwartek inwestorzy 'kupili spadek', a główne indeksy jeszcze przed końcem sesji odrobiły straty, ponieważ sankcje nałożone na Rosję nie były tak surowe, jak się spodziewano. W piątek inwestorom pomogły doniesienia, że Moskwa zasugerowała, że jest otwarta na negocjacje, a indeks Dow Jones Industrial Average (NYSE:DIA) wzrósł o 834,92 pkt, czyli o 2,5% do 34058,75 - to był najlepszy dzień Dow Jones od listopada 2020 r., indeks S&P500 (NYSE:SPY) zyskał 95,95 pkt, czyli wzrósł o 2,2% do 4384,65, Nasdaq Composite (NASDAQ:QQQ) dodał 221,04 pkt, czyli 1,6%, do 13694,62. Innymi słowy rynek giełdowy niezbyt mocno przejął się starciami wojennymi na wschodzie Europy, natomiast według analityków ważniejszym czynnikiem generującym wzrost pod koniec tygodnia, mogła być retoryka, że Fed może być mniej stanowczy w kwestii polityki monetarnej i wolniej podnosić stopy procentowe. Czterodniowy tydzień handlowy S&P500 zakończył wzrostem o 0,8%, Nasdaq Composite o 1,6%, a Dow Jones zdążył wygrzebać się z dużych strat i skończył tydzień na zero.
Jednak pomimo krótkoterminowego odbicia, inwestorzy są zdania, że na rynku szykują się na dalsze zawirowania. W weekend Kijów znalazł się pod ponownymi bombardowaniami i atakami lądowymi, Ukraina broni się ze wszystkich sił i nie zapowiada się na szybkie rozwiązanie tego konfliktu.
W związku z atakiem Putina na Ukrainę, drastycznej przeceny doświadczyły spółki z rosyjskim paszportem. Rosyjski gigant technologiczny Yandex (NASDAQ:YNDX) stracił w tygodniu 54%, witryna e-commerce Ozon (NASDAQ:OZON) 33,5%, a producent stali Mechel PAO (NYSE:MTL) 30%.
Akcje Foot Lockera (NYSE:FL) spadły w piątek o prawie 30%. Sprzedawca obuwia poinformował o wynikach za czwarty kwartał, które były względnie solidne - przychody wzrosły o 7% r/r do 2,3 miliarda USD, a zysk na akcję wyniósł 1,67 USD (wzrost o 8% r/r), przy wzroście sprzedazy porównywalnej w sklepach o 0,8%. Jednak zmiana relacji z kluczowym dostawcą Nike, która zmusi Foot Locker do podjęcia dodatkowych wysiłków w celu dywersyfikacji asortymentu i portfela dostawców, może wygenerować spadek sprzedaży w 2022 roku o 4-6% r/r.
Alibaba (NYSE:BABA) odnotowała spadek zysków o 22% r/r w ostatnim kwartale i najwolniejszy wzrost przychodów od czasu wejścia na giełdę. Akcje BABA osiągnęły wieloletnie minimum 100 USD, cofając się do poziomów z początku 2017 roku.
Macy's (NYSE:M) odnotował w czwartym kwartale wzrost przychodów o o 28% r/r do 8,7 miliarda USD i rewelacyjne zyski na akcję w wysokości 2,45 USD (wobec oczekiwań 1,99 USD). Przy okazji raportu, spółka poinformowała, że nie ugnie się pod ciśnieniem niektórych akcjonariuszy i porzuca pomysł podziału firmy na dwa podmioty - tradycyjnego sprzedawcę detalicznego i witrynę e-commerce.
Platforma społecznościowa Truth Social, reklamowana jako konserwatywna alternatywa dla Twittera, została uruchomiona w Dzień Prezydenta 21 lutego. Truth Social to projekt firmy Trump Media & Technology Group, która pozycjonuje się jako siła oporu przeciwko wielkim firmom technologicznym, które zbanowały Donalda Trumpa po atakach na Kapitol 6 stycznia ubiegłego roku. Aplikacja Truth Social, łudząco podobna do Twittera, będzie zabiegać o konserwatywną, potencjalnie dużą społeczność wyborców byłego prezydenta USA. Aplikacja Truth Social jest póki co dostępna tylko w Stanach Zjednoczonych i na urządzenia z systemem iOS.