W piątek akcje Twittera (NYSE: TWTR) poszły w dół o ponad 20% po tym, jak platforma społecznościowa opublikował raport finansowy, z którego wynikał spadek ilości aktywnych użytkowników miesięcznie oraz słaba prognoza.
Zysk na akcję wyniósł 17 centów - wynik okazał się taki sam, jak przewidywało Thomson Reuters. Rozczarował natomiast przychód na poziomie 696,2 mln dolarów, który według szacunków firmy powinien wynieść 711 mln dolarów. Oprócz tego Twitter odnotował 335 mln aktywnych miesięcznie użytkowników (MAU), podczas gdy StreetAccount oraz FactSet liczyły na 338,5 mln.
Na otwarciu piątkowej sesji walory przedsiębiorstwa potaniały 14%. Była to największa zniżka kursu akcji Twittera w ciągu jednego dnia od 2014 roku i jednocześnie druga największa w historii.
Co więcej, spółka przedstawiła słabą prognozę na trzeci kwartał i skorygowane EBITDA o wartości między 215 a 235 mln dolarów. Zgodnie z przewidywaniami koszty wynagrodzenia pracowników w postaci akcji w ciągu całego roku mają wahać się między 300 i 350 mln dolarów, natomiast wcześniejsza prognoza mówiła o zakresie 350 - 450 mln dolarów. Wydatki inwestycyjne mają wynieść od 450 do 500 mln dolarów, zaś wcześniej oczekiwano zaś 375 - 450 mln dolarów.
Decyzja Twittera o usunięciu fałszywych kont jest głównym powodem, dla którego liczba aktywnych użytkowników miesięcznie poszła w dół. Przedsiębiorstwo przyznaje jednak, że "wiele ze skasowanych kont już wcześniej nie było uwzględnionych" w danych dotyczących użytkowników. Prawdziwą przyczyną zahamowania wzrostu jest niebranie pod uwagę zewnętrznych okoliczności zachodzących podczas procesu "oczyszczania" platformy.
W liście spółki czytamy: "Podejmujemy aktywne decyzje, przedkładając zdrowe inicjatywy nad usprawnianie produktu w bliskiej perspektywie, dzięki czemu może zwiększyć czas korzystania z Twittera [przez użytkowników] jako codziennego narzędzia. Gdy tylko weszliśmy w 2018 roku, podjęliśmy przemyślane decyzje w celu alokacji produktu i zasobów inżynieryjnych, które wcześniej skupiały się na udoskonaleniu produktu zapewniającemu wzrost liczby użytkowników".
Kurs akcji przedsiębiorstw technicznych kolejny raz poszedł w dół, ponieważ Twitter (NYSE: TWTR), niejako idąc w ślady Facebooka (NASDAQ: FB), także opublikował niezadowalające wyniki finansowe. Dodatkowo Intel (NASDAQ: INTC) zapowiedział, że kluczowa, innowacyjna technologia chipów nie ukaże się w tym roku, pogarszając tym samym nastroje inwestorów względem rynku technologicznego.
"To kontynuacja reakcji na rezultaty finansowe" - powiedział Brad McMillan, dyrektor ds. inwestycji Commonwealth Financial Network - "W przypadku Facebooka ważnie jest nie to, co stało się z samymi akcjami, ale wpływ tego ruchu na rynek. Drugi raz z rzędu obserwowaliśmy spadki cen akcji dwóch dużych firm technologicznych, więc inwestorzy zaczynają myśleć, że przyszłość może wcale nie być aż tak jasna, jak moglibyśmy zakładać."
Niektóre wiodące przedsiębiorstwa technologiczne takie jak Apple (NASDAQ: AAPL), Amazon (NASDAQ: AMZN), Netflix (NASDAQ: NFLX) czy Alphabet (NASAQ: GOOGL) straciły więcej niż 1,5% po zamknięciu giełdy, zaś Nasdaq 100 poszedł w dół 1,4 punktu procentowego w ciągu trwania sesji.