Aby zwiększyć na terytorium USA ilość miejsc pracy w przemyśle produkcyjnym, prezydent Trump nałożył cło na importowane części paneli słonecznych oraz na niektóre pralki. Oba cła mają osiągnąć najwyższą wartość procentową w pierwszym roku: cła na elementy paneli słonecznych zostaną wycofane po czterech latach, a opłaty za pralki zmaleją w ciągu trzech lat. Cła spowodują podniesienie cen takiego sprzętu, podnosząc je o 30% w przypadku paneli słonecznych i o 50% w przypadku wybranych pralek. Zdaniem głównego analityka IHS Technology, Dinesha Kithany, wzrost cen nie będzie w stanie całkowicie zniechęcić ludzi do kupowania produktów wytwarzanych za granicą "Biorąc pod uwagę to, że produkty są dobrej jakości, nie jestem pewien, czy krańcowy wzrost cen wynikający z cła nałożonego na import byłby problemem dla konsumentów."
Niektóre osoby są przeciwne nałożeniu ceł na import. Choć możliwe jest, że nałożenie cła spowoduje wzrost ilości miejsc pracy w kraju, Solar Energy Industries Association twierdzi, że w rzeczywistości, w wyniku nałożenia takich opłat, na krajowym rynku związanym z energią słoneczną, około 23 000 miejsc pracy może zostać utraconych. Były burmistrz Nowego Jorku, Mike Bloomberg, argumentował również, że opodatkowanie "paneli słonecznych na poziomie 30% zniszczy amerykańskie miejsca pracy, podniesie rachunki za elektryczność i zaszkodzi środowisku. Kongres powinien stanąć w obronie amerykańskich pracowników oraz konsumentów i obalić szkodliwą decyzję administracji."
Podniesienie cen i zwiększone ryzyko utraty miejsc pracy może nie mieć na dłuższą metę dużego wpływu na gospodarkę. Firmy takie jak Samsung (KRX: 005930) i LG Electronics (KRX: 066570) zyskują punkt zaczepienia w amerykańskiej produkcji przemysłowej. Samsung montuje obecnie pralki w Południowej Karolinie, a LG planuje w tym roku zbudować w Tennessee fabrykę sprzętów domowych.
Informacje o planowanych cłach natychmiast odbiły się na giełdzie papierów wartościowych. Ceny akcji amerykańskiej firmy First Solar Inc. (NASDAQ: FSLR) wzrosły o 9%. Biorąc pod uwagę, że zagraniczne firmy oraz krajowe firmy wykorzystujące zagraniczne części będą nieuchronnie podnosić ceny, firmy krajowe, takie jak First Solar, mogą teraz mieć znaczącą przewagę w sprzedaży w USA. Fakt, że na rynku obecna jest tylko firma First Solar podkreśla niedobór krajowych firm zajmujących się panelami słonecznymi; z biegiem czasu większość krajowych przedsiębiorstw działających w tym sektorze przeniosła się do Chin. Obecnie Chiny produkują 71% paneli słonecznych na całym świecie.
Kraje takie jak Chiny i Korea Południowa sprzeciwiły się cłom Trumpa. Jak dotąd, Pekin zaznaczył, że Ameryka niszczy obecną strukturę światowego handlu, a Seul zapowiedział plany złożenia skargi do Światowej Organizacji Handlu. Tak szeroko zakrojona dezaprobata może spowodować podjęcie pewnych działań przez Światową Organizację Handlu,która kiedyś już odrzuciła amerykańskie cła.