Według The Wall Street Journal, trzy wielkie amerykańskie firmy telekomunikacyjne mocno naciskają na opóźnienie wdrożenia nowych przepisów Federalnej Komisji Łączności Stanów Zjednoczonych (FCC), których celem jest powstrzymanie nielegalnych połączeń automatycznych (ang. robocalls) z zagranicy.
Nowe przepisy FCC wymagałyby od zagranicznych firm telefonicznych wzmożenia wysiłków w celu powstrzymania oszustów. W przypadku niezastosowania się ich połączeń do USA mogą zostać zablokowane.
Przepisy mają wejść w życie 28 września, jednak T-Mobile (NASDAQ: TMUS), AT&T (NYSE: T) i Verizon (NYSE: VZ) uważają, że jest to zbyt bliski termin. Twierdzą, że zagraniczni dostawcy po prostu nie są gotowi do spełnienia wymagań FCC i że nowe przepisy mogą utrudnić legalne połączenia telefoniczne z USA.
Trzej giganci telekomunikacyjni przyznają, że wspierają te nowe przepisy i inne wysiłki podejmowane przez FCC na rzecz powstrzymania nielegalnego ruchu telefonicznego. Komisja zmieniła zasady, aby umożliwić firmom telefonicznym odfiltrowywanie podejrzanych połączeń telefonicznych, nakazała identyfikację dzwoniącego i niejednokrotnie groziła zamknięciem firmom, które ułatwiają nielegalne automatyczne połączenia telefoniczne.
Jednak te nowe przepisy FCC wprowadziłyby znaczące zmiany i dałaby komisji uprawnienia do nadzorowania firm telefonicznych za granicą. Zgodnie z nowymi przepisami każda firma telefoniczna, która chce realizować połączenia do USA z numeru w USA, musiałaby zarejestrować się w FCC po podjęciu określonych kroków w celu ograniczenia niechcianych połączeń.
CTIA, grupa handlowa reprezentująca interesy amerykańskich dostawców usług telekomunikacyjnych, wysłała w grudniu list przedstawiający obawy branży. W liście grupa wspomina o ryzyku związanym z tym, że połączenia obywateli USA mogą zostać odrzucone, kiedy ci będą chcieli zadzwonić do domu z zagranicy za pośrednictwem niezatwierdzonego operatora.
Branża jest również zaniepokojona tym, co te przepisy mogą oznaczać dla tak zwanego łańcucha zaufania. Łańcuch zaufania odnosi się do koncepcji, zgodnie z którą firmy telekomunikacyjne ufają sobie nawzajem w zakresie odfiltrowywaniu nielegalnego ruchu podczas przekazywania połączeń z jednej sieci do drugiej. Jeśli jedna firma w tym łańcuchu nie będzie spełniać wymagań FCC, połączenie będzie musiało zostać przekierowane, co spowoduje naliczenie opłat roamingowych dla obywateli USA podróżujących za granicę.
Ponadto AT&T zwrócił uwagę, że niewiele zagranicznych firm telefonicznych jest gotowych na dostosowanie się do nowych przepisów. Spośród 50 zagranicznych operatorów przebadanych przez giganta telekomunikacyjnego tylko jeden stwierdził, że podejmuje kroki niezbędne do zarejestrowania się w FCC.
"Chcielibyśmy wstrzymać ten proces, ponownie przeanalizować, co należy zrobić, i kontynuować pracę nad sposobami tworzenia skutecznych barier dla tych niechcianych połączeń" - powiedział The Wall Street Journal Christ Oatway, prawnik z Verizon.
Jednak nie wszyscy są przekonani, że wstrzymanie działań jest potrzebne. David Frankel, dyrektor generalny ZipDXLLC, jest jedyną osobą, która nie zgodziła się z prośbą branży telekomunikacyjnej o opóźnienie wprowadzenia nowych przepisów. "Ilu obywateli USA przebywa za granicą w okolicznościach, w których próbują skontaktować się w ten sposób z rodziną, a ile osób jest bombardowanych przez te nielegalne telefony?", powiedział Frankel w rozmowie z WSJ. "Gdy operatorzy telekomunikacyjni w tym kraju mówią: "Naciśnijmy przycisk pauzy i odłóżmy ten problem na później"... ja odpowiadam: "Nie!"".
Czas pokaże, czy FCC zdecyduje się wysłuchać próśb branży i przesunąć wprowadzenie nowych przepisów.