W przełomowej decyzji Sąd Najwyższy Stanów Zjednoczonych uchylił decyzję sądu niższej instancji, który odrzucił wniosek byłego prezydenta Donalda Trumpa o zwolnienie z federalnych zarzutów karnych związanych z jego próbami unieważnienia przegranej w wyborach w 2020 roku.
Co się wydarzyło: Decyzja Sądu Najwyższego, która została podjęta w ostatnim dniu jego kadencji, stała się przedmiotem intensywnej krytyki. Sprawa dotyczy przede wszystkim zakresu, w jakim prezydent może ubiegać się o immunitet przed oskarżeniem, poinformowała w poniedziałek agencja Reuters.
Trump, republikański kandydat w nadchodzących wyborach na prezydenta USA, które odbędą się 5 listopada, twierdzi, że jest zwolniony z odpowiedzialności karnej, ponieważ pełnił funkcję prezydenta w czasie, gdy doszło do domniemanych czynów przestępczych. Twierdzenie to zostało zakwestionowane przez specjalnego radcę prawnego Jacka Smitha, który argumentował, że żadna osoba nie stoi ponad prawem.
Przedstawiciele prawni Trumpa błagali sędziów o przyznanie "absolutnego immunitetu" byłym prezydentom za oficjalne czyny dokonane podczas sprawowania urzędu, argumentując, że bez takiego immunitetu urzędujący prezydenci mogliby zostać poddani "szantażowi i wymuszeniom" ze strony przeciwników politycznych z powodu grożących im w przyszłości oskarżeń.
78-letni Trump jest pierwszym byłym prezydentem USA, który stanął przed sądem karnym i pierwszym, który został skazany za przestępstwo. Zarzuty przeciwko niemu obejmują spisek mający na celu oszustwo Stanów Zjednoczonych, korupcyjne utrudnianie oficjalnego postępowania i spisek przeciwko prawu Amerykanów do głosowania. Trump nie przyznał się do winy wobec tych zarzutów.
Decyzja Sądu Najwyższego nastąpiła po około dziewięciu miesiącach sporów prawnych dotyczących kwestii jego immunitetu. Ze względu na opóźnienia spowodowane sporem o immunitet nie wyznaczono daty rozprawy.
"Całkowity immunitet", o który ubiegał się Trump, chroniłby prezydentów przed odpowiedzialnością karną za czyny takie jak przekupstwo, zdrada, podburzanie, morderstwo i podważanie wyborów, według przedstawiciela biura radcy prawnego.
Decyzja sądu w sprawie immunitetu zapada 20 tygodni po tym, jak Trump zwrócił się o pomoc do Sądu Najwyższego. Czas ogłoszenia wyroku przez sąd prawdopodobnie nie pozostawia Smithowi wystarczająco dużo czasu na postawienie Trumpowi federalnych zarzutów o podważanie wyborów i wydanie werdyktu przez ławę przysięgłych, zanim wyborcy udadzą się do urn.
Dlaczego ma to znaczenie: W wywiadzie dla Time Trump omówił wcześniej potencjalne oskarżenie prezydenta Joe Bidena i jego rodziny, w zależności od decyzji Sądu Najwyższego w sprawie immunitetu prezydenckiego. Zasugerował możliwość ścigania Bidena za "20 różnych czynów", oskarżając go o niewłaściwe zarządzanie sytuacjami w Afganistanie i w Ukrainie oraz wywołanie zamieszania na granicy USA.
Trump doświadczył już również serii politycznych triumfów po słabym wystąpieniu prezydenta Joe Bidena w debacie inauguracyjnej i dwóch pozytywnych orzeczeniach Sądu Najwyższego.