Szef Sephory (EPA: MC) Calvin McDonald zastąpi Laurenta Potdevina na stanowisku dyrektora generalnego Lululemon (NASDAQ: LULU). Otrzyma on podstawowe wynagrodzenie w wysokości 1,25 mln dolarów miesięcznie, zostanie też członkiem zarządu. Lululemon rozpoczęło poszukiwania nowego szefa kilka miesięcy temu, kiedy Potevin postanowił o rezygnacji. Powodem tak nagłej decyzji były oświadczenia spółki zaniepokojonej niektórymi zachowaniami mężczyzny, które miały nie spełniać obowiązujących standardów. Wprawdzie nie postawiono mu żadnych zarzutów, jednak według zeznań zaangażowanych w sprawę osób można wymienić "szereg przykładów", kiedy jego zachowanie było sprzeczne z przyjętymi przez firmę normami. Potdevin służył jako CEO Lululemon od stycznia 2014 roku. Na temat jego zachowania przedsiębiorstwo powiedziało tylko, że "Lululemon oczekuje, że wszyscy pracownicy będą stanowić przykład najwyższego poziomu uczciwości oraz wzajemnego szacunku, a tego pan Potdevin nie spełnił."
Calvin McDonald to 46-letni prezes i CEO amerykańskiego oddziału Sephory, od 2013 roku będącej własnością LVMH Louis Vuitton. Pod kierownictwem McDonalda spółka notuje lepsze wyniki sprzedaży, rozszerzyła ofertę produktów oraz zwiększyła jakość usług zarówno dla klientów sklepów stacjonarnych, jak i kupujących przez Internet. Uprzednio mężczyzna był szefem Sears Canada (NASDAQ: SHLD). "Dołączam do Lululemon w świetnym okresie, kiedy spółka zyskała silny rozpęd, lojalnych klientów oraz pełnych pasji pracowników" - powiedział McDonald. - "Niecierpliwe czekam na rozpoczęcie współpracy z utalentowanym zespołem Lululemon i zapewnienie długoterminowego wzrostu za pomocą wspaniałego produktu, nieustannego wprowadzania innowacji oraz służenia klientom, którzy są z nami dziś i w przyszłości."
Mimo iż odejście Potdevina nie wpłynęło katastrofalnie na wzrost Lululemon, jednak spółka nie może poradzić sobie z różnymi problemami w zakresie wizerunku. Liczy, że z pomocą McDonalda udowodni klientom, że jest nie tylko zorientowaną na kobiety firmą, ale również szanuje klientki, do których kieruje swoją ofertę. Chociaż Sephora i Lululemon to przedsiębiorstwa operujące na całkiem innych rynkach, zarówno produkty beauty, jak i produkty athleisure mają obecnie ogromny potencjał. Baza klientów oraz trendy rynkowe w przypadku obu spółek bardzo często się na siebie nakładają. McDonald jest znanym ekspertem ds. innowacyjnej architektury wnętrz sklepowych, a pozytywna kultura przedsiębiorstwa, w ramach której szanowany jest każdy pracownik, to coś, na czym Lululemon naprawdę zależy.
Firma nie jest jedynym sprzedawcą detalicznym, który boryka się z wizerunkowymi problemami. Innym przykładem takiego przedsiębiorstwa jest Nike (NYSE: NKE), które próbuje wrócić do formy po odejściu kilku najważniejszych dyrektorów wykonawczych. "Każdy członek naszego zarządu spotkał go podczas dogłębnego procesu." - powiedział przewodniczący zarządu Lululemon Glen Murphy - "Jesteśmy pewni, że Calvin utrzyma tempo rozwoju działalności i wyniesie Lululemon na nowe szczyty."