Sukces platformy Netflix (NFLX) nie bierze się znikąd. Twórcy najpotężniejszej na świecie bazy robią porządny research, zanim wyprodukują serial.
Netflix opublikował w piątek pierwsze w swoim rodzaju badanie na świecie dotyczące... różnorodności, aby przeanalizować skład "etniczno-kulturowy" tworzących seriale i filmy na platformę Netflix, a także wszystkich producentów, ludzi związanych z produkcją i scenarzystów wchodzących w skład ekip filmowych. Jak widać więc problem zbyt niskiej "rozbieżności kulturowej" wśród ludzi filmu to problem poważnie rozpatrywany i nie fake news, jak niektórym mogłoby się wydawać. Z raportu wynika, że firma poczyniła postępy, ale nadal ma wiele do zrobienia, aby zlikwidować pewnego rodzaju niedociągłości w tym zakresie. Firma twierdzi, że angażuje się na rzecz szerokiego włączenia różnych grup twórców do swojej pracy, co, jak mówi współzałożyciel, Ted Sarandos, oznacza zadawanie pytań typu: "Czyjego głosu brakuje? Czy ta postać jest autentyczna? Kto jest wykluczony?" Firma ogłosiła również utworzenie funduszu pod nazwą Netflix Fund for Creative Equity, który zainwestuje 100 milionów USD w ciągu najbliższych pięciu lat w organizacje pomagające niedostatecznie reprezentowanym społecznościom w szkoleniu i poszukiwaniu pracy w telewizji i filmie. Netflix zobowiązał się również do publikowania aktualizacji tego badania co dwa lata, aż do 2026 roku.
Według Sarandosa bardzo ważne jest by treść która zawarta jest na platformie odzwierciedlała ludzi, którzy ją oglądają. Według założyciela Netflixa sposób, w jaki ludzie mogą łączyć się z treścią, świetnym filmem lub wspaniałym serialem polega na tym, że widzą w tym coś z siebie, albo to, że jest to bardzo przydatne, że może przypominać ich samych, albo odzwierciedlać doświadczenie życiowe, które oni też doświadczyli. Badanie zostało przeprowadzone na przez Stacy Smith, która ma doktorat w dziedzinie komunikacji i rozwoju ludzkiego oraz jest założycielką i dyrektorem USC Annenberg Inclusion Initiative. Organizacja ta regularnie publikuje raporty na temat różnorodności w filmie i telewizji w stosunku do różnych podmiotów. Zespół prowadzony przez badaczkę przeanalizował wszystkie filmy i seriale stworzone przez Netflix w latach 2018-2019. Spośród 22 wskaźników włączenia (takich jak tożsamość rasowa, osoby LGBTQ + i niepełnosprawność) 19 wykazało poprawę w ciągu dwóch lat. Różnorodność widać szczególnie w odniesieniu do kobiet. Badanie wykazało równość płci w głównych rolach w filmach i serialach telewizyjnych. Smith odkryła również, że Netflix wyprzedza branżę pod względem zatrudniania kobiet i osób kolorowych jako dyrektorów.
Z drugiej strony raport wykazał również, że inne grupy rasowe i etniczne były niedostatecznie reprezentowane w stosunku do populacji USA. Postacie latynoskie stanowiły zaledwie 4% bohaterów produkcji, mimo że stanowiły 12% populacji. Badanie wykazało również, że postacie LGBTQ + stanowiły rzadkość: pojawiały się one tylko jako bohaterowie 4% filmów i 1% serialów telewizyjnych. I chociaż badanie mówi, że 27% populacji USA identyfikuje się jako osoby niepełnosprawne, mniej niż 1% głównych bohaterów serialu, a tylko 5% głównej obsady serialu to postacie niepełnosprawne. Z wniosków badania możemy się dowiedzieć, że osiąganie lepszych wyników oznacza tworzenie jeszcze większych możliwości dla ludzi z niedostatecznie reprezentowanych społeczności. W styczniu firma opublikowała pierwszy raport o włączeniu, dotyczący również pracowników Netflix, a w czerwcu firma zobowiązała się do wsparcia społeczności afroamerykańskich w wysokości 100 milionów USD, przekazując 2% swoich środków pieniężnych na rzecz instytucji finansowych obsługujące społeczności o niskich i średnich dochodach. Podobnie zrobił Reed Hastings który wraz z żoną w czerwcu ofiarował 120 milionów USD na rzecz tzw. "czarnych" szkół i uniwersytetów.