Styczniowy raport o zatrudnieniu w USA zaskoczył ekspertów niespodziewanym wzrostem liczby miejsc pracy. Zgodnie z konsensusem ekonomistów w styczniu miało przybyć 150 tys. nowych stanowisk. Głównym czynnikiem spowalniającym zatrudnianie miałby być wariant koronawirusa Omicron, podobnie jak Delta była odpowiedzialna za trudności na rynku pracy w okresie letnim.
Jedną z pozycji wskazujących na słabe zatrudnienie był raport firmy ADP, z którego wynikał spadek w sektorze prywatnym o 300 tys. miejsc pracy. A jednak, liczba wniosków o zasiłek dla bezrobotnych utrzymuje się na niskim poziomie, co może potwierdzać tezę, że kondycja amerykańskiego rynku pracy jest całkiem dobra.
Giełda zareagowała na raport zniżkami, ponieważ choć dane wskazywały na umocnienie się gospodarki, jest możliwość, że Rezerwa Federalna USA może zdecydować się na bardziej wprowadzenie bardziej "jastrzębiej" polityki. Rentowność krótkoterminowych obligacji skarbowych poszybowała do nowego rekordu. Dochodowość dwulatków wzrosła do 1,29%. Uczestnicy rynku spekulowali, że mocny wskaźnik cen towarów i usług może skłonić bank centralny do podwyższenia stóp procentowych o 50 punktów bazowych w marcu. Po pojawieniu się styczniowego raportu o zatrudnieniu prawdopodobieństwo takiego posunięcia urosło do 27%.
Gospodarka Stanów Zjednoczonych wygenerowała łącznie 467 tys. nowych miejsc pracy, a stopa bezrobocia poszła w górę do 4%. Ekonomiści spodziewali się zwyżki o 150 tys. stanowisk oraz że bezrobocie osiągnie tylko 3,9% z powodu Omicrona, który spowolni aktywność gospodarczą.
Sprawozdanie zawierało także skorygowane dane za poprzednie miesiące. Liczba nowych miejsc pracy za grudzień została skorygowana w górę z 250 do 510 tys., a za listopad - z 249 do 647 tys. Oznacza to, że w 2021 roku w USA przybyło rekordowo dużo, bo aż 6,6 mln nowych wakatów.
Wynagrodzenie poszło w górę o 0,7%. W ujęciu rocznym wzrosło już o 5,7%. Współczynnik aktywności zawodowej zwiększył się o 0,3 punkty procentowe do 62,2%. Wskaźnik ten jest bacznie monitorowany przez Rezerwę Federalną, a teraz utrzymuje się na najwyższym poziomie od marca 2020 roku. Łącznie w USA jest obecnie o 1,7 mln mniej miejsc pracy niż przed wybuchem pandemii koronawirusa.