W piątek na rynkach nastąpiły spadki, ponieważ inwestorzy uświadomili sobie, że Stany Zjednoczone planują nałożenie 25-procentowych ceł na całe mnóstwo importowanych z Chin dóbr o łącznej wartości 50 mld dolarów. Wprawdzie nie udostępniono listy z konkretnymi artykułami, jednak prezydent Trump wyjaśnił, że cłami mają zostać objęte produkty zawierające "ważne pod względem przemysłowym technologie". W związku z tym Dow 30 stracił 87 punktów, S&P 500 - 3 punkty, zaś Nasdaq 100 - 14 punktów.
Najgorzej ze wszystkich spółek wchodzących w skład indeksu Dow poradziło sobie Caterpillar (NYSE: CAT) ze względu na dużą podatność na rosnące napięcia handlowe. Cena akcji firmy poszła w dół o 2%. Z tego samo powodu spadki zanotował również Boeing (NYSE: BA). Dodajmy do tego jeszcze przedłużające się osłabienie na rynku finansowym spowodowane czwartkową decyzją Europejskiego Banku Centralnego w sprawie stóp podatkowych oraz to, że tylko garstka spółek indeksu mogła cieszyć się wzrostami.
S&P 500 także straciło, do czego przyczyniły się zniżki kurs akcji przedsiębiorstw energetycznych. Cena ropy naftowej spadła gwałtownie o 2,7% z technicznej linii oporu. Nastąpiło to dokładnie w chwili, gdy rosyjski minister energii poinformował, że Rosja oraz Arabia Saudyjska popierają stopniowe zwiększanie wydobycia surowca. Można z tego wywnioskować, że oba te kraje zagłosują za intensyfikacją produkcji ropy na następnym zebraniu OPEC.
Marathon Oil (NYSE: MRO) oraz Anadarko Petrol (NYSE: APC) poradziły sobie najsłabiej ze wszystkich spółek wchodzących w skład indeksu S&P 500.
Z innych wiadomości: AT&T (NYSE: T) ogłosiło, że umowa z Time Warner (NYSE: TWX) została oficjalnie sfinalizowana. W czwartek dobiegła końca fuzja między tymi dwiema spółkami. W związku z tą wiadomością w górę poszły kursy akcji firm takich jak Discovery Communications (NASDAQ: DISCA), CBS (NYSE: CBS) czy Netflix (NASDAQ: NFLX).