Za nami ciekawy tydzień w Stanach. We wtorek przemówienie wygłosiła szefowa FED-u, w środę prezydent USA określił nowe założenia reformy podatkowej. Na giełdę weszło kilka kolejnych firm, a akcje Amazona (AMZN) otrzymały kosmiczną rekomendację 'kupuj' z ceną docelową 1400 $. Szaleństwo amerykańskiej hossy nie zna granic. Udany tydzień dla dolara.
Powakacyjny popyt na akcje widać na głównych ETF-ach. SPY (NYSE: SPY) w piątek przypieczętował najwyższe poziomy w historii, choć początek tygodnia tego nie zapowiadał. To są nieco oszukane szczyty, bo zbudowane na ograniczonym wolumenie. Euforię zakupów zafundowały byki na Russel'u (NYSE: IWM) w środę, wyznaczając nowe szczyty na tym indeksie podparte dwukrotnie większym niż średnia obrotem. IWM jest w gazie od kilku tygodni, a jeszcze niedawno typowaliśmy ten instrument jako wodzireja spadków. Analiza bywa zawodna, rynek i tak zrobił swoje.
Koniec miesiąca to także duża aktywność debiutów. Fantastycznie zadebiutowało Roku (NASDAQ: ROKU), dając tłusto zarobić nie tylko inwestorom z IPO (67% pierwszego dnia!), ale także traderom jednosesyjnym (50%). Po notowaniach widać było, że był to debiut budzący dużo emocji, zmienność na spółce dostarczała mocnych wrażeń, 40-sto milionowy wolumen także. Na piątkowej sesji kurs w dalszym ciągu mocno zwyżkował, co powoduje, że ROKU okazuje się jednym z najbardziej udanych IPO trzeciego kwartału. Korzystne wejście na rynek zanotował także RYB Education (NYSE: RYB), ruszając z poziomu sześciu dolarów wyżej niż oferta publiczna. Mimo dużej zmienności w ciągu trzech dni, inwestorzy jednosesyjni mieli okazję zarobić. Ostatniego dnia miesiąca zadebiutowała, warta pół miliarda dolarów, największa oferta PQ Group Holdings (NYSE: PQG). Daytraderzy w ciągu sesji mieli kilka okazji, aby pograć na tej spółce, choć wielkich emocji nie było.
Spółka MBIA (NYSE: MBI), która świadczy usługi w dziedzinie gwarancji finansowych, to dobre rozwiązanie dla średnioterminowych inwestorów - spółka jest dosyć 'wolna', na wykresie nie widać 'niespodzianek'. W ostatnich dniach doszło do ważnego wyłamania wsparcia 9,65 $, wybronionego zaledwie kilka dni wcześniej. Spadek jest wiarygodny, bo podparty obrotem. Jest bardzo prawdopodobne, że po tak dużej przecenie pojawią się kupujący i cena zatrzyma się w okolicach poziomu 8,50 $, czyli pułap z czerwca tego roku lub odreaguje. To powinien być dobry moment na wejście w spółkę, po obrotach można odczytać, że byli chętni na akcje za 8,40-8,50 $. Zdecydowanie pomyślałbym o długiej pozycji, choćby na częściowe odreagowanie ponad 10% spadku.
Pierwszy tydzień października obfituje w bardzo dużą porcję danych makro, a w szczególności piątkowe dane o zmianie zatrudnienia w sektorze pozarolniczym z prognozą 98 tys. osób.