Wzmocniony przez swoją działalność podcastową szwedzki gigant streamingowy Spotify (NYSE: SPOT) odnotował w zeszłym kwartale ponad dwukrotny wzrost przychodów z reklam, mimo że wzrost liczby użytkowników nie spełnił oczekiwań analityków.
Miesięczna liczba aktywnych użytkowników (MAU) wzrosła o 22% w porównaniu rok do roku, osiągając 365 milionów w ciągu ostatnich 3 miesięcy. Liczba ta, choć imponująca, nie spełniła oczekiwań analityków. Notowania spółki spadły o 9% w odpowiedzi na opublikowany raport.
Podczas telekonferencji poświęconej omówieniu wyników finansowych zarząd Spotify stwierdził, że intensywność pandemii na niektórych przełomowych rynkach, takich jak Indie i Brazylia, doprowadziła do spadku zainteresowania słuchaniem muzyki, a firma wstrzymała swoje działania marketingowe w tych regionach.
"Chociaż jestem rozczarowany, że nasz wzrost [użytkowników] był słabszy w drugiej połowie pierwszego kwartału i pierwszej połowie drugiego kwartału, dobrą wiadomością jest to, że zaobserwowaliśmy odwrócenie trendu i wszystkie wiodące wskaźniki pokazują, że jesteśmy z powrotem na dobrej drodze" - powiedział dyrektor generalny Spotify Daniel Ek podczas telekonferencji.
W międzyczasie Spotify zdołał powiększyć szeregi swoich subskrybentów premium o 20% w porównaniu rok do roku, co jest zgodne z prognozami firmy. Jednocześnie sprzedaż reklam zwiększyła swój udział w całkowitych przychodach firmy z 10% do 12%, co oznacza czwarty z rzędu kwartał wzrostu dla tego segmentu działalności Spotify. W sumie firmie udało się uzyskać około 2,3 mld USD z opłat abonamentowych i 326 mln USD od reklamodawców.
Znaczna część tego nowego wzrostu sprowadza się do niesłabnącego skupienia Spotify na rozwijaniu działalności podcastowej. Sprzedaż podcastów w Spotify Studios wzrosła o 165% w stosunku do poprzedniego kwartału. Liczba podcastów na platformie wzrosła z 2,6 miliona w zeszłym kwartale do 2,9 miliona, a zaangażowanie słuchaczy osiągnęło rekordowy poziom. Ponadto firma stwierdziła, że wdrożenie ukierunkowanej usługi reklamowej, Spotify Audience Network, pomogło potroić liczbę podcastów, na których można zarabiać na platformie.
Dla Daniela Eka kluczowe będzie, aby firma skupiła się na podcastach i związanych z nimi przychodach z reklam, ponieważ Spotify zmienia się z "usługi subskrypcji premium na platformę audio".
"Gdyby się nam dłużej przyjrzeć, można by powiedzieć, że Spotify to firma zajmująca się płatnymi subskrypcjami w branży muzycznej, a reklamy to działalność dodatkowa. W końcu widzimy, że to działalność reklamowa się rozwija i staje się znaczącym źródłem przychodów dla firmy" - powiedział Ek w rozmowie z The Wall Street Journal. "Jesteśmy tym podekscytowani" - dodał, odnosząc się do 50 mld USD przychodów z globalnych reklam radiowych, które są obecnie do zgarnięcia.