Sheryl Sandberg - jedna z najpotężniejszych dyrektorów na świecie, będąca w ścisłej czołówce najbardziej wpływowych kobiet w biznesie, niespodziewanie poinformowała o swoim odejściu ze stanowiska Chief Operating Officer (COO) Meta Platforms (NASDAQ:FB). Pozostanie jednak w zarządzie Meta.
Oficjalnym powodem odejścia pani dyrektor po 14 latach pracy, nazywanej przez amerykańskich dziennikarzy 'porucznikiem Facebooka', ma być kumulacja wypalenia zawodowego i coraz większe 'odłączenie' od mega biznesu, w którego budowaniu miała kluczowy udział. Warto wiedzieć, że w trakcie kadencji Sandberg, jej zespół był w stanie przeskalować Facebooka z niewielkiej korporacji liczącej 500 pracowników i 153 milionów USD przychodu w 2007 roku, do obecnych monstrualnych rozmiarów z kadrą liczącą 77 tysięcy ludzi i przychodach rzędu 118 miliardów USD w 2021 roku.
Odejście 52 letniej Sheryl Sandberg z Facebooka powszechnie zostało odebrane z zaskoczeniem. Tymczasem dziennikarze Wall Street Journal przytaczają historie, w których pani Sandberg miała skarżyć się bliskim jej osobom, że czuje się wypalona i że stała się workiem treningowym na problemy firmy. Od dłuższego czasu jej zaangażowanie w korporacyjne sprawy, a także aktywność w świecie dużego biznesu poza Doliną Krzemową miało być znacznie ograniczone. Wystarczy powiedzieć, że - według źródeł ze spółki - nie uczestniczyła w wielu spotkaniach liderów związanych ze zmianą strategiczną firmy, a nawet nie chciało jej się jechać na niedawne Światowe Forum Ekonomiczne w Davos w Szwajcarii - wydarzenia, które przez wiele lat było jednym z najważniejszych pozycji w rocznym kalendarzu. Ponadto mówi się także o szerokim konflikcie z dyrektorem generalnym Markiem Zuckerbergiem w zakresie rozwoju firmy. Jak powszechnie wiadomo, Mark Zuckerberg realizuje kierunek rozwoju wirtualnych światów w tak zwanym metawersie, a ta kosztowna wizja nie była po drodze z pomysłami Sheryl Sandberg, która twierdzi, iż technologia wirtualnej rzeczywistości nie jest jeszcze gotowa do zarabiania i miała stawiać na rozwój i utrwalanie obecnego modelu biznesowego.
Jednak według WSJ, wypalenie zawodowe miało być tylko jednym z powodów podjęcia takiej decyzji. Innymi czynnikami, które doprowadziły do trudnego okresu w życiu i miały wpłynąć na decyzję Sandberg miały być problemy zdrowotne w trakcie pandemii i w życiu osobistym, a także 'zagęszczenie' atmosfery w związku z dochodzeniami w sprawie działalności firmy. Problemy miały zacząć się w 2015 roku od śmierci męża na wakacjach w Meksyku, natomiast rok później szeroko plotkowano o jej odejściu z Facebooka na rzecz aspiracji politycznych i objęcia stanowiska gabinetowego u kandydatki na prezydenta Hillary Clinton, po wygranych wyborach. I właśnie owe wybory prezydenckie miały być punktem zwrotnym w pozycji korporacyjnej pani Sandberg. Firmę zaczęto pogrążać w zarzutach m.in. że nie dopilnowała rosyjskiej ingerencji w wybory w USA w 2016 roku, później w 2018 roku po artykułach Guardian i New York Times, wybuchła afera związana z firmą doradztwa politycznego Cambridge Analytica, która miała w sposób nieuprawniony uzyskać dostęp do danych 50 milionów użytkowników Facebooka. Te dwa skandale spowodowały, że Sandberg została wezwana do Waszyngtonu, celem złożenia przed Kongresem zeznań na temat zagranicznych wpływów w amerykańskich sieciach społecznościowych. Także w 2018 roku New York Times opublikował raport, w którym zarzuca się Sandberg agresywną kampanię lobbingową w celu zwalczania krytyków Facebooka, a w 2021 roku Wall Street Journal opublikował serię artykułów The Facebook Files, opartych na tysiącach wewnętrznych dokumentów. W czasie, gdy do opinii publicznej trafiały kolejne teksty m.in. o szkodliwym wpływie Instagrama na nastolatków, Sheryl Sandberg nie zabierała głosu.
W końcu ogromna działalność reklamowa autorstwa zespołu Sheryl Sandberg, która stanowi 98% facebookowego biznesu, znalazła się pod presją, w dużej mierze ze względu na zmiany wprowadzone przez Apple dotyczące sposobu gromadzenia danych do targetowania reklam. Meta Platform w ostatnim kwartale odnotował najwolniejszy wzrost przychodów od czasu wejścia na giełdę dekadę temu, natomiast wartość rynkowa spółki spadła - licząc od szczytu z 7 września 2021 roku do teraz, o 540 miliardów USD.
W wywiadzie, który Sheryl Sandberg udzieliła w ubiegłym tygodniu, stwierdziła, że nie jest pewna jak będzie wyglądało jej życie po Facebooku. Póki co zamierza odpocząć i skupić się na działalności swojej fundacji oraz pracy nad prawami kobiet i promowaniu równości.