Trwa najważniejszy tydzień wiosennego sezonu wyników. We wtorek po zamknięciu sesji raporty kwartalne publikowały firmy technologiczne m.in. Alfabet/Google (NASDAQ:GOOG) (NASDAQ:GOOGL), Microsoft (NASDAQ:MSFT), Pinterest (NYSE:PINS).
Dyrektor generalny Alfabet/Google Sundar Pichai podczas konferencji wynikowej stwierdził, że podczas pandemii ludzie na całym świecie polegają na wyszukiwarce Google bardziej niż kiedykolwiek. Potwierdzają to dane ostatniego kwartału, w którym spółka osiągnęła wzrost przychodów r/r o 34% do 55,3 miliarda USD oraz zyski 26,29 USD na akcję, co znacznie odbiegło od średnich prognoz odpowiednio 51,7 miliarda USD i 15,88 USD na akcję. Za tak dobrymi wynikami stoją dobre wyniki biznesowe poszczególnych usług - przychody z wyszukiwarki Google ogółem wzrosły o 30% r/r (najmocniej - bo 44% w regionie Azji i Pacyfiku), a sprzedaż reklam na YouTube wzrosła o 49% r/r do 6,0 miliarda USD. Innymi słowy, przeglądarka Google stała się w okresie pandemii jeszcze bardziej popularna i potrzebna, niż kiedykolwiek wcześniej.
Microsoft także sprawił wynikową niespodziankę osiągając przychody w wysokości 41,7 miliarda USD (wzrost o 19% r/r) oraz imponujące zyski 2,03 USD na akcje (wzrost o 45% r/r). Spółka pochwaliła się zauważalnym wzrostem sprzedaży produktów biznesowych ogółem o 15% do 13,6 miliarda USD, w tym oprogramowania komercyjnego typu Office 365 i Dynamics 365, która wzrosła odpowiednio o 22% i 45% r/r. Sprzedaż produktów związanych z usługami w chmurze wzrosła o 26% do 15,1 miliarda USD, głównie dzięki wzrostowi przychodów z Microsoft Azure, a przychody ze sprzedaży komputerów osobistych wzrosły o 19% r/r do 13,0 miliardów USD. Ponadto dyrektor generalny Satya Nadella wspomniał, że Microsoft Teams osiągnął 145 milionów codziennych aktywnych użytkowników, tj. prawie dwukrotnie więcej niż 75 milionów aktywnych użytkowników w ubiegłym roku. Wskazuje to na ciągłe zapotrzebowanie na rozwiązania do wideokonferencji, które wspierają pracę zdalną.
Absolutnie euforyczne wyniki zaprezentował Pinterest, a mimo to akcje właściciela portalu społecznościowego z San Francisco spadły w notowaniach posesyjnych o 10%. Pozornie tak gwałtowna reakcja wydaje się nie mieć sensu, ponieważ spółka za pierwszy kwartał odnotowała wzrost przychodów o 78% r/r do 485,2 miliona USD (prognozowano 471 milionów USD), znacząco zmniejszając straty netto do 22 milionów USD (wobec 141 milionów USD rok temu). Co więcej, liczba użytkowników aplikacji logujących się co najmniej raz w miesiącu, wzrosła o 30% r/r do 478 milionów (oczekiwano 480,1 milionów) głównie dzięki wysokiemu wzrostowi bazy użytkowników spoza Stanów Zjednoczonych, którzy jednocześnie wygenerowali większy średni przychód na użytkownika o 34% r/r. Skąd zatem tak negatywna reakcja po publikacji? Otóż pomimo prognoz przychodów na drugi kwartał ze wzrostem o 105% r/r do około 558 milionów USD, firma ostrzegła, że wzrost bazy użytkowników, szczególnie w USA, może znacznie spowolnić w skutek odmrożenia gospodarki i nadchodzącego sezonu letniego, bo użytkownicy powrócą do innych aktywności offline. Akcje Pinterest w ostatnich tygodniach są bardzo niestabilne, w ciągu ostatnich 12 miesięcy wzrosły o ponad 270%.