W środę traderzy modyfikowali portfele ze względu na rosnące napięcia między USA i Koreą Północną. W efekcie rynki ponownie zniżkowały. Dow 30 stracił 38 punktów, S&P 500 - 1 punkt, zaś Nasdaq 100 - 18 punktów. W kolejnych dniach inwestorzy będą musieli zwrócić uwagę na wypowiedzi przywódców obu krajów. Ponadto istotne będą raporty finansowe spółek, które jeszcze ich nie publikowały, jak również liczba wnioskujących o zasiłek dla bezrobotnych, którą poznamy w czwartek.
Akcje Hertz (NYSE: HTZ) podrożały o 23,07% mimo średnio zadowalających wyników finansowych. Wypożyczalnia samochodów poniosła większą stratę, niż oczekiwano. Przychód był natomiast zgodny z przewidywaniami analityków. Wygląda jednak na to, że inwestorzy postanowili skupić się na komentarzu spółki, z którego wynika, że "poczyniono znaczne postępy w realizacji planu poprawy sytuacji finansowej". Mimo znacznej zwyżki walory przedsiębiorstwa są nadal o niemal 20% tańsze niż na początku stycznia.
Akcje Mylan (NYSE: MYL), które tanieją od początku sierpnia, rozpoczęły sesję od wyraźnego spadku. Był on spowodowany informacją o obniżeniu prognozy na bieżący rok w związku z rozczarowującym zyskiem i przychodem. Walory spółki osiągnęły najniższą cenę od czterech lat.
Akcje Priceline (NASDAQ: PCLN) straciły w środę 6,94%. Ich kurs spadł tym samym do poziomu sprzed miesiąca. Serwis umożliwiający porównanie ofert urlopowych osiągnął w ostatnim kwartale zadowalające przychody i zyski, lecz liczba rezerwacji okazała się niższa, niż sądzili analitycy. Spółka obniżyła też prognozę, informując, że zamierza skupić się na najważniejszym rynku - Chinach. Akcje Priceline pozostają jednak o ponad 25% droższe niż w styczniu.