Rynek bardzo pozytywnie odpowiedział na zadowalające raporty kwartalne banków. W oczekiwaniu na kolejne znaczące raporty Dow 30 wzrósł o 15 pkt, S&P 500 dodał 5 pkt, a Nasdaq 100 wskoczył o 26 pkt. W najbliższym czasie skupiać się będziemy na spółkach wchodzących w skład indeksu Nasdaq, takich jak Netlfix (NASDAQ: NFLX) czy Microsft (NASDAQ: MSFT) oraz na rozpoczętej wczoraj amerykańskiej konwencji Partii Republikańskiej.
Uwaga mediów skupiała się w poniedziałek wokół wiadomości o tym, że spółka ARM Holdings (NASDAQ: ARMH) została przejęta przez Softbank (OTC: SFTBY) za około 31,4 mld USD, co stanowi 43%-owy wzrost względem ceny akcji na piątkowym zamknięciu. W odpowiedzi na informację o przejęciu cena akcji ARM wystrzeliła wczoraj w górę o 40%.
Notowania spółek z sektora finansowego były nieco wyższe niż reszty (+0,32%), wspierając tym samym szeroki rynek. Wysokie wyniki w tym sektorze wynikają z pozytywnego raportu kwartalnego opublikowanego przez Bank of America (NYSE: BAC). Przed otwarciem poniedziałkowej sesji bank opublikował raport, wykazujący wyższy zysk netto niż oczekiwali analitycy, jak i 12%-owy wzrost dochodu ze sprzedaży i obrotu akcjami względem drugiego kwartału 2015 roku. W tym tygodniu swoje raporty kwartalne opublikują również Morgan Stanley (NYSE: MS) oraz Goldman Sachs (NYSE: GS).
Notowania Monster Beverage (NASDAQ: MNST) spadły o 3,75%, po tym jak Wells Fargo zmienił rekomendację spółki z "przeważaj" na "neutralnie". Producent napojów odnotował w poniedziałek najniższy w tym miesiącu wynik, przy czym wolumen obrotu był wyższy niż zazwyczaj. Mimo to cena akcji na zamknięciu była wyższa od najniższego wyniku spółki podczas sesji.
Merck (NYSE: MRK) zsunął się o 1,02% w wyniku zmiany rekomendacji przez BMO Capital z "przeważaj" na "neutralnie". Inwestorzy jednak zbytnio się tym nie przejęli, gdyż cena akcji osiągnęła wartość bliską tegorocznym rekordom spółki, a wolumen obrotu był niższy od średniego.
Spółka transportowa JB Hunt (NASDAQ: JBHT) odnotowała wczoraj spadek w wysokości 4,69%. Powodem tej straty była wartość zysku netto wykazana w opublikowanym przez spółkę raporcie kwartalnym, która okazała się niższa niż wynikało z szacunków analityków. Wpływ na poniedziałkowy spadek miał także fakt, że JBHT obniżyła swoje roczne prognozy dotyczące przychodów i wyników działalności operacyjnej. W odpowiedzi na te informacje cena akcji na zamknięciu osiągnęła najniższą wartość w całej sesji.