W środę na rynkach ponownie dominowały wzrosty, co oznacza, że "klątwa odwrócenia", której działanie dostrzegaliśmy w całym miesiącu, została przełamana. Polegała ona na tym, że kiedy rynek notował wzrost o 1% lub więcej jednego dnia, cały ten wzrost był wymazywany następnego dnia. W środę Dow 30 był na zamknięciu 145 pkt. (0,82%) na plusie, S&P 500 dodał 14 pkt. (0,69%), Nasdaq 100 natomiast zyskał 33 pkt. (0,70%). Dane na temat wniosków o zasiłek dla bezrobotnych, które będą przedstawione we czwartek, znajdą się z pewnością w centrum zainteresowania inwestorów, ponieważ powoli zbliżamy się do podsumowania tego tygodnia.
Akcje Microsoft (NASDAQ: MSFT) zyskały w środę 1,03% w związku z tym, że gigant na rynku oprogramowania ogłosił, że zwolni do 1850 pracowników. Zwolnienia są w dużej mierze związane z pozostałościami operacji Microsoft w dziedzinie telefonów komórkowych, które zostały przejęte od Nokii. Microsoft podał, że dzięki zwolnieniom uda mu się zaoszczędzić 950 mln USD.
Whole Foods (NYSE: WFM) dodał w środę 1,20%, ponieważ spółka przyciągnęła uwagę mediów w związku z otwarciem w Los Angeles pierwszego sklepu 365 stworzonego specjalnie z myślą o millenialsach. To pierwszy z kilku sklepów, które mają być otwarte przez Whole Foods. Spółka planuje otworzyć dwa sklepy w Waszyngtonie i Oregon jeszcze w tym roku, a kolejne 10 sklepów w 2017 roku.
Michael Kors (NASDAQ: KORS) zanotował dzisiaj niewielkie odbicie (0,58%), chociaż wzmianka na jego temat w raporcie opublikowanym przez Wedbush sugeruje, że Nordstrom (NYSE: JWN) usuwa w swoich sklepach torebki Michael Kors w niezwykle szybkim tempie. Jest to związane z faktem, że Macy's (NYSE: M) oferuje torebki Kors w cenie promocyjnej w związku z ich wysoką nadpodażą.
Monsanto (NYSE: MON) dodał dzisiaj 2,10% notując nową najwyższą wartość w związku z tym, że Jefferies podniósł rekomendację dla akcji spółki z "trzymaj" do "kupuj", a także ustalił cenę docelową na poziomie 132 USD. Firma inwestycyjna poinformowała, że podpisanie umowy, w ramach której Bayer ma przejąć spółkę po cenie 130 USD za akcję lub wyższej, jest niezwykle prawdopodobne. Czy stanowi to dla nas wskazówkę? W środę na zamknięciu za akcje spółki płacono 111,59 USD.
Na koniec HP Enterprise (NYSE: HPE) poszybowała w górę 6,74% po tym, jak ogłosiła, że dojdzie do wyłączenia ze spółki jej oddziału świadczącego usługi dla przedsiębiorstw, który zostanie następnie połączony z Computer Sciences Corporation (NYSE: CSC). Umowa, która powinna się zakończyć w marcu 2017 roku, doprowadziła do podwyższenia ceny docelowej spółki przez dwie firmy inwestycyjne - Mizuho (NYSE: MFG) oraz FBN Securities.