W poniedziałek rynki zwyżkowały, gdyż według doniesień z Białego Domy prezydent USA Donald Trump ponownie ustalił ostateczny termin zawarcia umowy handlowej z Chinami na 1 marca. Ostatecznie Dow 30 poszedł w górę o 62 punkty, S&P 500 - o 3 punkty, zaś Nasdaq 100 - o 26 punktów. Dow 30 potrzebuje obecnie mniej niż 3% do osiągnięcia rekordowych poziomów.
Notowania sektorów:
Ropa naftowa potaniała w poniedziałek po tym, jak Trump napisał na Twitterze, że ceny tego surowca są za wysokie. Mimo przyzwoitych, 20-procentowych wzrostów kurs ropy wciąż znajduje się pod kreską w porównaniu z początkiem roku.
Poniedziałek okazał się udany dla sektora bankowego. Cena ETF-u odzwierciedlającego notowania tego sektora (NYSE: XLF) przekroczyła średnią kroczącą 50-dniową, odrabiając wszystkie straty poniesione w wyniku grudniowej wyprzedaży. Obecnie kurs XLF znów porusza się w trendzie bocznym w zakresie z października i listopada.
Notowania spółek:
Akcje GE (NYSE: GE) zdrożały w poniedziałek po ogłoszeniu przez firmę kolejnej zmiany w planach restrukturyzacji. GE zamierza sprzedać jednostkę zajmującą się produkcją leków spółce Danaher (NYSE: DHR) za 21,4 mld dolarów. Pozyskane w ten sposób środki posłużą do redukcji zadłużenia i wzmocnienia bilansu. Transakcja powinna zostać sfinalizowana do końca roku.
Barrick Gold (NASDAQ: GOLD) złożyło oficjalną ofertę wrogiego przejęcia Newmont Mining (NYSE: NEM) za 18 mld dolarów. W reakcji na tę wiadomość kurs akcji obu przedsiębiorstw zaczął poruszać się w szerszym zakresie.
Berkshire Hathaway (NYSE: BRK.B) notowało wzrosty za sprawą przedstawienia wyższego od oczekiwań analityków zysku na akcję. Wyniósł on 2,32 dolara, podczas gdy spodziewano się tylko 1,85 dolara. Przychód okazał się jednak niższy od przewidywań. Buffet wyjaśnił w dorocznym liście do inwestorów, że spółka ma problemy ze znalezieniem odpowiednio dużej transakcji.