Rynki miały weekend żeby przetrawić informacją o Brexicie, ale inwestorzy i tak stwierdzili, że nadal martwią ich wątpliwości związane z Wielką Brytanią. Akcje spadły w poniedziałek, obniżającym tym samym główne indeksy. Dow 30 stracił kolejne 259 punktów (-1,49%), S&P 500 spadł o 36 punktów (-1,81%), a Nasdaq 100 zanotował na zamknięciu stratę w wysokości 113 punktów (-2,41%). W dającej się przewidzieć przyszłości Brexit nadal będzie królował w nagłówkach gazet. Teraz nawet Donald Trump nie jest w stanie zwrócić uwagi mediów.
Kolejne złe wieści dla światowych banków. Notowania Royal Bank of Scotland (NYSE: RBS) spadły w poniedziałek o 13,61%. Tuż po zeszłotygodniowej decyzji Wielkiej Brytanii o opuszczeniu Unii, akcje banku odnotowały spadek, osiągając najniższy wynik od początku 2016 roku. Już czterech brokerów obniżyło swoją rekomendację dla Royal Bank of Scotland. Wolumen obrotów osiągnął w poniedziałek drugi najwyższy wynik od lat.
Notowania McDonald's (NYSE: MCD), przy wysokim wolumenie, spadły o 2,61%, a Credit Suisse ostrzegł, że "ze względu na swoją zależność od europejskiego i brytyjskiego rynku, McDonald, po referendum w sprawie Brexitu, będzie musiał stawić czoła drobnym zawirowaniom". Dzisiejszy spadek sprawił, że MCD znalazł się w tym roku w negatywnym terytorium.
Walt Disney (NYSE: DIS), odnotował w poniedziałek spadek notowań w wysokości 1,40%, pomimo że film produkcji studia Pixar pt. "Gdzie jest Dory?" znalazł się na szczycie amerykańskiego box office'u zarabiając 73,2 mln USD ze sprzedaży biletów w Ameryce Północnej. "Gdzie jest Dory?" po 10 dniach stał się szóstym najbardziej dochodowym filmem w Stanach Zjednoczonych w 2016 roku. Słabość rynku przyćmiła dzisiaj tę dobrą nowinę od Disneya.
Największy spadek wartości akcji wśród banków odnotował Barclays (NYSE: BCS), którego notowania spadły aż o 20,92%. Obrót akcjami brytyjskiego banku został rano wstrzymany po tym jak Giełda Papierów Wartościowych w Londynie odnotowała znaczne straty. Te zawirowania powodują, że Wall Street przyjmuje bardziej negatywną postawę względem brytyjskich banków. Zarówno agencja Jefferies jak i JPMorgan obniżyły dzisiaj rating banku Barclays.
GameStop (NYSE: GME) był w stanie odnotować niewielki wzrost notowań w wysokości 0,63%. Wpływ na to miał fakt, że Telsey Advisory Group udoskonaliła GameStop, aby osiągał lepsze wyniki i podniosła jego cenę docelową do 35 USD za akcję, co wskazuje na 40%-owy wzrost od piątkowego zamknięcia. W 2016 r. wartość akcji nadal pozostaje na niskim poziomie.