Rynki rozpoczęły nowy tydzień oraz nowy kwartał od wzrostów w odpowiedzi na pozytywne wiadomości ekonomiczne z Chin. Dow 30 poszedł w górę o 329 punktów, S&P 500 - o 32 punkty, zaś Nasdaq 100 - o 99 punktów.
Notowania sektorów:
Ropa naftowa osiągnęła w poniedziałek najwyższą w tym roku cenę, próbując przekroczyć średnią kroczącą 200-dniową. Jak na razie uwaga traderów technicznych skupiona jest właśnie na tym poziomie. Warto przypomnieć, że w pierwszym kwartale kurs surowca zyskał ponad 30%.
Sektor transportowy (NYSE: IYT) przełamał linię średniej kroczącej 200-dniowej i jednocześnie wyszedł z terytorium korekty. Od początku stycznia notowania IYT zdrożały o ponad 15%.
W poniedziałek dobrze poradził sobie również sektor przemysłowy (NYSE: XLI). Traderzy techniczni wskazują na ruch w kierunku ustanowionych w marcu rekordów, które mogą spełnić funkcję następnej linii oporu.
Notowania spółek:
Cena akcji Facebooka (NYSE: FB) poszła w poniedziałek w górę ze względu na wiadomość, że szef firmy Mark Zuckerberg przedłożył Kongresowi Stanów Zjednoczonych listę proponowanych zmian mających na celu zapewnienie większej prywatności. Wielu inwestorów uważa, że to posunięcie jest częścią strategii obronną portalu społecznościowego, który pewien czas temu popadł w niełaskę u amerykańskich władz. Kurs akcji FB od lutego porusza się w technicznym zakresie. Ani byki ani niedźwiedzie nie znalazły jeszcze wystarczająco dobrego powodu, by wkroczyć do gry.
Według doniesień Kellogg (NYSE: K) przeprowadza końcowy etap sprzedaży swoich marek Keebler i Famous Amos. Cena transakcji ma wynieść 1,5 mld dolarów, natomiast kupcem okazuje się być Ferreo - właściciel popularnej marki Nutella. Poza dwiema markami ciastek spółka przejęła ostatnio część biznesu Nestle.
Activision Blizzard (NASDAQ: ATVI) zyskiwało w poniedziałek, gdyż Wedbush dodał akcje firmy na listę najlepszych okazji inwestycyjnych. Mając na uwadze aktualną wycenę, przedsiębiorstwo prognozuje, że przez dwa lub trzy kolejne lata jego wyniki będą dużo lepsze niż obecnie.
Apple (NASDAQ: AAPL) rzekomo zatrudniło jednego z byłych dyrektorów Tesli (NASDAQ: TSLA). Pozwala to twierdzić, że producent iPhone'ów może pracować nad własnym elektrycznym pojazdem.