Fitbit (NYSE: FIT) i inne aplikacje fitness radzą sobie lepiej niż kiedykolwiek teraz, kiedy koronawirus zmusił większość siłowni do pozostania zamkniętymi. Z Fitbit Premium, płatnej subskrypcji spółki, korzysta już ponad 500 000 użytkowników - nie bez powodu.
Ich aplikacja została zaprojektowana tak, aby pomagać użytkownikom w zarządzaniu ich aktywnością, stresem, snem i odżywianiem. Fitbit stale aktualizuje swoje funkcje i treści, a od teraz zawiera także treningi z gwiazdami, trenerami i wpływowymi osobami, takimi jak Ayesha Curry, Charlee Atkins i Harley Pasternak. W aplikacji działającej we współpracy z takimi markami, jak Aaptive, Daily Burn, POPSUGAR, barre3 i inne, można znaleźć wszystko, od treningów cardio i HIIT, po jogę i praktyki mindfulness. Ponadto w ramach subskrypcji oferowana jest analiza snu, treningi z prowadzącym oraz spersonalizowane wskazówki i informacje zwrotne, które pomagają użytkownikom dokonać lepszych wyborów dla ich zdrowia. Oczywiście, żadna aplikacja nie byłaby kompletna bez swojej części społecznościowej. Fitbit Premium posiada również gry i wyzwania, w których można brać udział z rodziną i przyjaciółmi, aby nawzajem się motywować.
Jednak Fitbit nie jest jedyną aplikacją, która bierze udział w wyścigu na najlepszą w domowym fitnessie. Peloton (NASDAQ: PTON) również ma swoją własną aplikację, ale poszedł o krok dalej i sprzedaje także sprzęt do ćwiczeń. Aplikacja Peloton działa w połączeniu z jego specjalną marką maszyn pomagającą entuzjastom fitness sprowadzić siłownię do domu. Podczas gdy Peloton skupia się bardziej na połączeniu sprzętów z aplikacjami, Fitbit jest jedynie cyfrowy. To, co pomogło Fitbitowi mu tak szybko zyskać popularność, to bardzo swobodne korzystanie z maszyn i urządzeń treningowych.
Obecnie krążą pogłoski, że Apple (NASDAQ: AAPL) pracuje nad wirtualnymi zajęciami fitness, aby konkurować z Pelotonem. Usługi miałyby być dostępne za pośrednictwem urządzeń Apple, takich jak iPad czy AppleTV. Pojawiły się również plotki, że gigant tworzy pakiet abonamentowy o nazwie "Apple One", który według Bloomberga łączyłby dostępne usługi, takie jak Apple TV i Apple Music.
Apple nie ma (jeszcze) w swojej ofercie sprzętu fitness, jak Peloton, zatem prawdopodobnie pójdzie bardziej w kierunku usług oferowanych przez Fitbit, takich jak ćwiczenia z wykorzystaniem ciężaru swojego ciała, joga i wiele innych. Apple jest w o tyle korzystnej sytuacji, że posiada produkty, takie jak Apple Watch i iPhone, które już są używane do monitorowania treningów i zdrowia, a na Apple Music można znaleźć utwory do ćwiczeń. Jeśli gigant wprowadzi do oferty aplikację fitness, może stać się poważną konkurencją dla Fitbit.