W środę Wall Street cierpliwie oczekiwało na wiadomości od Rezerwy Federalnej, które nadałyby rynkom kierunek. Fed z optymizmem wypowiedział się o wzroście gospodarczym i inflacji, co wywołało krótkotrwałe zwyżki. Ostatecznie jednak Dow 30 spadł o 175 punktów, S&P 500 - o 19 punktów, zaś Nasdaq 100 - o 29 punktów.
Cena akcji Apple (NASDAQ: AAPL) poszła w górę o 4,42% w związku z okazaniem przez spółkę lepszych od oczekiwań wyników finansowych. Przychód okazał się wyższy niż zakładali analitycy, rozwiewając wszelkie wątpliwości dotyczące sprzedaży iPhone'ów, która wygenerowała 52,2 mld dolarów. Wall Street natomiast spodziewało się 52,3 mln. Przedsiębiorstwo ogłosiło także wykupienie własnych akcji wartych 23,5 mld dolarów, a w planach ma kolejne działania w tym zakresie. Co więcej, Apple chce dokonać podwyżki dywidendy o 16%. Techniczni traderzy wyznaczyli linię oporu, przy której akcje spółki zatrzymały się w środę.
Kurs akcji Facebooka (NYSE: FB) zyskał 1,27% dzięki szefowi spółki Markowi Zuckerbergowi, który zapowiedział znalezienie sposobu na wyplątanie się ze skandalu związanego z wyciekiem danych. Zuckerberg ogłosił również powstanie nowego serwisu randkowego stworzonego z myślą o budowie "mających znaczenie i długotrwałych związków". Akcje osiągnęły najwyższą od połowy marca wartość
.
Notowania Coors Brewing (NYSE: TAP) znalazły się na nowym najniższym poziomie, tracąc 15,44%. Powodem była publikacja wyników finansowych, które nie spełniły oczekiwań Wall Street. Przedsiębiorstwo przyznaje, że światowe zapotrzebowanie spada, dodając jednak, że nie będzie miało to wpływu na prognozy na resztę roku. Od początku stycznia cena akcji Coors Brewing spadła o 25%.
Z innych wiadomości: firmy Estee Lauder (NYSE: EL), CVS Health (NYSE: CVS), Clorox (NYSE: CLX) oraz Garmin (NASDAQ: GRMN) okazały lepsze od przewidywań analityków rezultaty finansowe.