W tym tygodniu ceny na rynkach ulegały dużym wahaniom - w poniedziałek spadły do niskich poziomów, by we wtorek odbić się i spróbować powrócić do poprzednich wartości. S&P 500 (NYSE: SPY) rozpoczął tydzień od przełamania ważnej z technicznego punktu widzenia średniej kroczącej 200-dniowej. We wtorek traderzy podjęli próbę zakupu akcji spółek wchodzących w skład indeksu, aby jego notowania znalazły się powyżej średniej, jednak ostatecznie nie udało się odrobić wszystkich poniedziałkowych strat. Na tę chwilę sytuacja SPY przedstawia się następująco: po każdym wzroście kursu funduszu zwiększa się liczba sprzedających, przez co jego notowania osiągają kolejne najniższe wartości.
Nasdaq 100 (NASDAQ: QQQ) również zbliża się do poziomu średniej kroczącej 200-dniowej, lecz w tym przypadku jeszcze nie można mówić o przełamaniu. Akcje spółek technologicznych w dalszym ciągu tracą, co po części stanowiło przyczynę wystąpienia ostatnich zniżek. QQQ jest droższy niż na początku roku o niecały procent.
Traderzy, którzy obserwują Dow 30 (NYSE: DIA) zauważą, że on również znajduje się tuż przy średniej kroczącej 200-dniowej. Techniczni traderzy przeczuwają, że tym razem dojdzie do przekroczenia tego istotnego poziomu. Od stycznia cena DIA poszła w dół o prawie 3%.
ETF sektora energetycznego (NYSE: XLE) osiągnął w poniedziałek rekordowo niskie wartości, jednak następnego dnia zdołał odrobić wszystkie straty. Notowania funduszu przybrały interesującą formację techniczną, która wskazuje, że wkrótce nastąpi ruch wybijający je z obecnego zakresu. Kurs XLE od dwóch miesięcy znajduje się w szerokim zakresie, ale wtorkowe zwyżki świadczą o dużym zainteresowaniu kupujących, co może stanowić zachętę do lokowania nowych inwestycji.
Kurs ETF-u na złoto (NYSE: GLD) w dalszym ciągu ulega znacznym wahaniom, ale wszystko wskazuje na nastąpienie przełamania. GLD notował liczne 1-procentowe wahania, ponieważ inwestorzy rozpoczynają przenoszenie środków pieniężnych w ten metal szlachetny. Technicznie rzecz biorąc, fundusz utrzymuje trend wzrostowy, dzięki czemu można spodziewać się osiągnięcia nowych rekordów.