Wczorajszy dzień na rynkach był bardzo pozytywny, do czego przyczyniły się głównie dwie spółki. Dow 30 dodał 84 pkt, a S&P 500 wspierany sektorem bankowym, gdzie Goldman Sachs opublikował zadowalający raport kwartalny, wskoczył o 13 pkt. Nasdaq 100 zyskał z kolei 44 pkt, co zawdzięcza Netflixowi, którego raport kwartalny okazał się znacznie lepszy niż oczekiwali analitycy. Dzisiaj swoje sprawozdania opublikują Intel (NASDAQ: INTC), Ebay, Inc. (NASDAQ: EBAY) oraz American Express (NYSE: AXP). Po południu zostanie opublikowana również Beżowa Księga Fed.
Całą uwagę mediów przykuł wczoraj Netflix (NASDAQ: NFLX). I słusznie. Notowania spółki wystrzeliły w górę o 19,03%, po tym jak Netflix opublikował swój raport kwartalny po poniedziałkowym zamknięciu sesji. Wyniki spółki znacznie przewyższyły oczekiwania analityków, ale skupiono się głównie na liczbie międzynarodowych subskrybentów Netflixa, która w trzecim kwartale tego roku wzrosła o 3,2 miliony, czyli o znacznie więcej niż szacowane 2 miliony. Jest to bardzo istotna wartość, ponieważ analitycy obawiają się, że Netflix zbyt szybko rozszerzył swoją działalność. Mimo iż wzrost użytkowników NFLX w Stanach Zjednoczonych zwolnił, ich międzynarodowa liczba pomogła inwestorom wybaczyć to spółce. Wzrost subskrybentów nastąpił pomimo rosnącej konkurencji oraz tego, że Netflix podniósł ceny korzystania ze swojej platformy. Wzrost użytkowników serwisu w USA w minionym kwartale przebił oczekiwania analityków aż o 20%.
Cena akcji Goldman Sachs (NYSE: GS) podniosła się o 2,15%, co ogólnie pomogło rynkowym notowaniom. Z opublikowanego przez bank raportu kwartalnego wynika, iż zarówno jego zyski, jak i przychód przewyższyły oczekiwania analityków. Największą uwagę przyciągnął zysk spółki, który wzrósł w minionym kwartale o prawie 58%, na co główny wpływ miał przychód z obrotu obligacjami. Również wyniki działu zajmującego się towarami i walutami okazały się wysokie, gdzie przychód wzrósł o 34%.
Swój raport kwartalny opublikowała wczoraj również spółka Johnson & Johnson (NYSE: JNJ). Firma przewyższyła oczekiwania analityków wobec jej zysku netto jak i przychodu, w związku z czym podwyższyła również swoje roczne prognozy. W porównaniu z zeszłym rokiem przychód spółki wzrósł o ponad 4%, co JNJ zawdzięcza "wysokim wynikom sprzedaży niektórych z jego najbardziej popularnych leków oraz urządzeń medycznych". Problemem okazały się rozczarowujące wyniki działu sprzedaży konsumenckiej. Wyniki tego sektora okazały się słabsze niż przewidziała giełda, a cena akcji JNJ spadła wczoraj o 2,62%.
Firma zajmująca się obsługą płatności, Visa (NYSE: V), ogłosiła wczoraj po zakończeni sesji, że jej dyrektor generalny, Charles Scharf, odchodzi 1 grudnia po czterech latach na tym stanowisku. Scharf oświadczył, że odchodzi, ponieważ "biorąc pod uwagę, że jego rodzina mieszka w Nowym Jorku, on nie może już spędzać w San Francisco wystarczająco dużo czasu, aby odpowiednio wykonywać swoje obowiązki". Stanowisko dyrektora generalnego zajmie były prezes American Express, Alfred Kelly. W odpowiedzi na tę wiadomość cena akcji Visy spadła o 0,69%.