W środę największy wpływ na rynki miały wyniki finansowe spółek oraz wzrost ceny ropy naftowej. Dow 30 zamknął sesję na minusie z powodu niezdowalających raportów finansowych IBM oraz Johnson and Johnson (NYSE: JNJ). S&P 500 zyskał 2 punkty dzięki spółkom z sektora energetycznego, zaś Nasdaq 100 poszedł w górę o 14 punktów. Rezerwa Federalna opublikowała Beżową Księgę (ang. Beige Book), która jednak nie zawierała żadnych zaskaujących dla inwestorów informacji.
Morgan Stanley (NYSE: MS) przedstawił swoje wyniki finansowe, które okazały się lepsze od przewidywań częściowo za sprawą zysków z działalności handlowej. Tak jak w przypadku innych dużych banków, przewyższyły one oczekiwania inwestorów. Na początku kurs akcji przedsiębiorstwa poszedł znacznie w górę, jednak ze względu na silną presję sprzedaży zakończył dzień zaledwie 0,04% na plusie. Od stycznia walory Morgan Stanley zdrożały o 1%.
Akcje CSX (NYSE: CSX) osiągnęły nowy rekordowy poziom, zyskując 7,85% z racji opublikowania przez spółkę wyników finansowych dużo lepszych od przewidywań Wall Street. Było to możliwe dzięki odnotowaniu rekordowego wzrostu oraz podjęciu działań w celu ograniczenia wydatków. Wzrosty CSX wsparły sektor transportu (NYSE: IYT), który radził sobie dobrze od okazania raportu przez JB Hunt (NASDAQ: JBHT) w ubiegłym tygodniu. W porównaniu z początkiem roku spółka zyskała niemal 3%.
Dobre wieści dla przemysłu lotniczego przyleciały wraz z United Airlines, którego wyniki finansowe również zadowoliły inwestorów. Spółka odnotowała rekordowo wysokie zyski, ponieważ nie zmiejszyło się zainteresowanie przelotami mimo wysokich cen biletów. 5-procentowa zwyżka pomogała cenie akcji linii lotniczych wyjść na zero w skali roku. Co więcej, skorzystali na niej także inni przewoźnicy, mimo że media skupiły się na Southwest (NYSE: LUV). Podczas lądowania awaryjnego jednego z samolotów życie straciła jedna osoba.