Od zawsze ludzkość próbowała przewidzieć przyszłość. W latach 90. ludzie myśleli, że wraz z wkroczeniem do XXI wieku nastąpi totalna rewolucja technologiczna - będziemy przemieszczać się za pomocą latających deskorolek, a wkrótce teleportacja stanie się możliwa. W filmach sci-fi wyprodukowanych w latach 90. w niektórych przypadkach ta przyszłość się sprawdziła - mamy możliwość wejścia do wirtualnej rzeczywistości rodem z Matrixa oraz skomunikowania się z urządzeniami domowymi czy samochodami w ramach Internet of Things.
Zestawienie trafnych prognoz przedstawionych w filmach sci-fi otwiera trylogia "Powrót do przyszłości" ("Back to the Future"). W tej serii filmów znajdziemy mnóstwo wynalazków, które faktycznie powstały ponad 20 lat później. W trylogii natkniemy się na takie wynalazki jak okulary, które zastosowaniem i wyglądem przypominają Google Glass (NASDAQ:GOOG). Najciekawszym i najbardziej zapadającym w pamięć wynalazkiem jest latająca deskorolka, która była pierwotypem Hendo Hoverboard, która powstała w ramach projektu na KickStarterze - autorzy pomysłu chcą spopularyzować nowy rodzaj silnika, dzięki któremu uniesiemy się nad ziemię. W filmie znajdziemy także nawiązania do wielu wynalazków, które powstały kilkanaście lat później, czyli telewizorów z funkcją Smart TV, dronów oraz rozwiązań w ramach Internet of Things, a także samozawiązujące się buty "HyperAdapt 1.0" opracowane przez firmę Nike.
Kolejną kultową serią filmów i seriali, w których roi się od nowoczesnych wynalazków jest seria "Star Trek". Wiele urządzeń przypomina urządzenia, które powstały w XXI wieku czyli smartfony, tablety oraz e-booki - możemy przypuszczać, że Amazon (NASDAQ:AMZN) oraz Apple (NASDAQ: AAPL) mogły wzorować się na Star Treku. Komandor Porucznik Geordi La Forge, fikcyjna postać z serii "Star Trek" często korzystał z urządzenia przypominającego tablet o nazwie Personal Access Data Devices (PADDs), na którym wyznaczał punkty docelowe podróży - większa część jego załogi korzystała z urządzenia do słuchania muzyki lub oglądania filmów, czyli w taki sam sposób jak dzisiaj korzystamy z tabletów.
W "Star Treku" bohaterowie komunikują się z komputerami za pomocą komunikatów głosowych - to rozwiązanie jest już stosowane przez wiele firm, m.in. Apple i produkt Siri, a także Google Now. W serii możemy też zauważyć okulary bardzo przypominające produkt Google, czyli Google Glass. W kilku odcinkach natkniemy się na uniwersalnego tłumacza, który potrafi przełożyć wiele języków obcych na język angielski - obecnie mamy do dyspozycji kilka aplikacji, które potrafią zrozumieć wiele języków (oprócz klingońskiego). "Star Trek" to skarbnica pomysłów i inspiracji dla działów R&D wielu międzynarodowych korporacji - m.in. hologramy, których idea jest obecnie rozwijana w ramach projektu "Holodeck" czy też możliwość teleportacji, co jest jednym z największych wyzwań naukowców w XXI wieku.
Przepowiednie nie dotyczyły tylko nowych technologii i urządzeń, ale także sposobu życia. W filmie sci-fi "Gattaca - szok przyszłości" ("Gattaca") z 1997 roku przedstawiono nowe społeczeństwo, w którym manipulacje genetyczne i zapłodnienie in-vitro stało się powszechne. Obecne osiągnięcia medycy pozwalają na zapłodnienie in-vitro, które stało się czymś popularnym, ale także istnieje możliwość wykrycia uszkodzonych genów.
Daleko nam do Matrixa, jednak już teraz możemy wejść do wirtualnej rzeczywistości, która ma zastosowanie głównie w grach komputerowych oraz wizualizacji przestrzeni (np. mieszkania).
Przykładów przepowiedni filmowych, które się sprawdziły jest mnóstwo - do zestawienia możemy zaliczyć np. autonomiczne samochody, które były w "Raporcie mniejszości" ("Minority Report") oraz w "Pamięci Absolutnej" ("Total Recall"). Liderem w zakresie rozwoju technologii dotyczącej autonomicznych aut jest Google i projekt "Waymo" - już wkrótce pierwsze autonomiczne auta mogą wyjechać na ulicę.
Telewizja i filmy przyczyniły się do powstania nowych trendów społecznych - "Masz wiadomość" ("You've Got Mail") przewidział możliwość prowadzenia randek przez Internet - obecnie jest mnóstwo portali randkowych czy też aplikacji na smartfona (np. aplikacja Tinder), za pomocą których możemy znaleźć swoją drugą połówkę. Natomiast "Truman Show" z Jimem Carrey przepowiedział/zapoczątkował modę na reality-show (np. program "Big Brother"). Wraz z rozwojem technologii kolejne przepowiednie i wynalazki zamieszczone w filmach staną się rzeczywistością. Być może wkrótce teleportacja stanie się całkiem możliwa.