Każdy uczestnik rynku będzie niewątpliwie miał kiedyś do czynienia ze złą passą. Inwestorzy krótkoterminowi, jednosesyjni, jak i długoterminowi będą w pewnym momencie (a może i kilka razy w swojej karierze) musieli poradzić sobie z pasmem niepowodzeń. Ze statystyk wiemy, że to się zdarza i stanowi po prostu naturalną część tej działalności. Jednakże pod względem psychologicznym zła passa sieje spustoszenie w głowie każdego gracza. Może być ona tak bolesna, że sprawi, iż zaczniemy rozważać zmianę strategii bądź, co gorsza, całkowite wycofanie się. Zatem pytaniem jest nie to, jak uniknąć złej passy, ale jak sobie z nią poradzić, aby nie ucierpiało na tym nasze zdrowie psychiczne, a co ważniejsze - nasze konto w banku.
Naprawdę drażnią mnie guru finansjery próbujący wyjaśnić koncept pasma niepowodzeń. Najpopularniejszą odpowiedzią, jaką usłyszy każdy gracz jest to, aby po prostu przestać handlować i zrobić sobie przerwę. Robiąc krok w tył, można zebrać myśli, ocenić straty, wrócić następnego dnia i spróbować ponownie. Według mnie jest to najgorsza rada, jakiej można komuś udzielić. Zwłaszcza jeśli kierowana jest do nowych, mniej doświadczonych graczy.
Otóż rynki stale pozostają w ruchu, sytuacja się zmienia i dostosowuje do nowych wiadomości oraz informacji. Wszystko to dzieje się w pewnym rytmie, który pozwala nam na wejście na rynek bądź grę przeciwko rynkowi w oczekiwaniu na zamianę rytmu. Ten rytm jest tym, z czym każdy inwestor czy gracz musi się liczyć, podejmując decyzje. Chwilowe odejście powoduje, że nie jesteśmy na bieżąco z ruchami na rynkach. Pilot nie robi sobie przerwy po złym lądowaniu, tylko wyciąga z niego wnioski na przyszłość i stara się nie popełnić tego samego błędu następnym razem.
Jeśli doskwiera Ci zła passa, oznacza to, że sytuacja na rynkach się zmienia, a Tobie nie udało się jeszcze dostosować. Jeśli teraz odejdziesz, przeoczysz zmianę. Najlepszym działaniem jest zmniejszenie wielkości swojej pozycji i zmienianie się razem z rynkami. Zawsze możesz zająć pozycję na akcję wygrywającego. Biorąc pod uwagę to, jak niskie są obecnie prowizje, możesz dalej handlować po zmniejszeniu wielkości pozycji, odbudowując jednocześnie swoją pewność. Dzięki temu pozostaniesz w grze i będziesz wiedzieć o wszystkim, co dzieje się na rynkach.