Przejęcie HP przez Xerox nie doszło do skutku. Co dalej?

Xerox (NYSE: XRX) oraz Hewlett-Packard (NYSE: HPQ) nie osiągnęły porozumienia w sprawie przejęcia. Xerox próbowało nabyć HP, wystawiając ofertę kupna wyższą niż kapitalizacja rynkowa producenta drukarek. Niemniej jednak, propozycja została odrzucona ze względu na obawy dotyczące przyszłości zreorganizowanego Xerox. Po pojawieniu się wiadomości o nieprzyjęciu oferty akcje HP potaniały o kilka procent. Warto zaznaczyć, że firma planuje przedstawić własną kontrofertę przejęcia. Jeśli transakcja zostałaby sfinalizowana, rynek druku i ksero, który odniósł dotkliwe straty za sprawą masowego rozprzestrzeniania się cyfrowej komunikacji, mógłby ulec znaczącej zmianie.

Połączenie się tych dwóch przedsiębiorstw (lub jego brak) nie gwarantuje, że któreś z nich odniesie sukces. Od kilku lat Xerox próbuje zbyć aktywa niezwiązane ze swoją działalnością podstawową, jako że rynek ksero stopniowo maleje. HP znajduje się w podobnej sytuacji: zyski ze sprzedaży drukarek są coraz niższe, a ludzie chętniej wybierają cyfrowe metody przekazywania informacji. HP zdaje sobie sprawę, że reorganizacja pod płaszczem Xerox może pomóc obu spółkom. Analitycy spodziewają się, że kontroferta będzie korzystniejsza dla akcjonariuszy HP. Xerox ma nadzieję, że powstałe w wyniku fuzji przedsiębiorstwo pozwoli zaoszczędzić 2 mld dolarów dziennie, co byłoby znaczącą poprawą, biorąc pod uwagę, że łączna kapitalizacja rynkowa obu podmiotów wynosi mniej niż 50 mld dolarów.

Jednym z najbardziej wypływowych ludzi biorących udział w rozmowach w sprawie wykupu jest inwestor Carl Icahn. Nowojorski miliarder posiada ponad 10% udziałów w Xerox i prawie 5% udziałów w HP. To jego kolejna próba asystowania przy przejęciu większej firmy przez mniejszą - tak, jak w przypadku wykupu Caesars Entertainment (NYSE: CZR).

HP wciąż ma czas na złożenie kontroferty, jednak nie wiadomo, czy spółki (razem lub osobno) będą w stanie odnieść sukces przy zmieniających się warunkach rynkowych.