Przegląd wyników kwartalnych: Coca-Cola, Snap, Caterpillar, Tesla, Facebook

Bieżący tydzień to kumulacja publikacji kwartalnych od kluczowych amerykańskich spółek.

Gwiazdą wtorkowej sesji była Coca-Cola (NYSE:KO), która na fali entuzjazmu po raporcie wynikowym rosła tego dnia ponad 6%. Spółka osiągnęła przychody w wysokości 10 mld USD (oczekiwano 9,99 mld USD) oraz zysk netto 0,63 USD na akcję (oczekiwano 0,61 USD na akcję). Inwestorzy docenili niedawne wysiłki, które firma Coca-Cola podjęła, aby wprowadzać innowacje i nadążyć za zmieniającymi się preferencjami konsumentów. Rosnącą na poziomie 6% sprzedaż spółka zawdzięcza linii napojów Coca-Cola Zero Sugar, a także Coca-Cola Plus Coffee, który wykazał gotowość giganta do wdrażania innowacji.

- $this->copyright_for_current_language

Przychody Snap (NYSE:SNAP) w II kwartale wzrosły o 48% r/r do 388 mln USD (oczekiwano 359 mln USD), głównie dzięki wzrostowi liczby aktywnych użytkowników portalu oraz wzrostem średnich przychodów na użytkownika. Liczba dziennych aktywnych użytkowników zwiększyła się z 188 mln w II kwartale 2018 r., do 203 mln (oczekiwano 192,4 mln), natomiast średni przychód na użytkownika wzrósł o 37% r/r do 1,91 USD. Spółka wykazała stratę netto rzędu 0,06 USD na akcję (oczekiwano 0,10 USD). W trakcie środowej sesji po wynikach spółka urosła o 18%, a od początku roku jest już na 220% plusie.

Producent maszyn budowlanych czy górniczych Caterpillar (NYSE:CAT) wykazał przychody 14,43 mld USD (oczekiwano 14,43 mld USD), natomiast zysk na akcję 2,83 USD znacznie odstaje od prognoz rzędu 3,12 USD. Spółka tłumaczy niższe zyski większymi kosztami produkcji (materiały, pracy) czy mniejszym popytem w Państwie Środka oraz cłami.

- $this->copyright_for_current_language

Środowy wieczór obrodził w wyniki producenta samochodów marki Tesla (Nasdaq:TSLA). Pomimo niedawnej informacji o rekordowej liczbie dostaw w ilości 95200 pojazdów w II kwartale, firma wykazała 6,35 mld USD przychodów (wzrost o 59% r/r, oczekiwano średnio 6,47 mld USD), jednak bilans netto wykazujący stratę 1,12 USD na akcję wypadł znacznie gorzej od prognoz wynoszących średnio 0,39 USD. Wyniki finansowe potwierdziły obawy komentatorów, że wyższa produkcja i niskie marże związane z manipulacjami ceną modeli pojazdów, nie przekłada się na większe zyski. Inwestorzy źle przyjęli raport przeceniając akcje spółki w notowaniach posesyjnych o 9%.

Zupełnie odmienny biznes prowadzi Facebook (NASDAQ:FB), który w II kwartale zaksięgował przychody w wysokości 16,89 mld USD (wzrost o 28% r/r, oczekiwano 16,51 mld USD), na który złożył się znaczy wzrost wpływów z reklam. Słabiej wygląda zysk netto w wysokości 0,91 USD na akcję (oczekiwano 1,88 USD), jednak jest to jednorazowy efekt grzywny w wysokości 5 mld USD nałożonej przez Federalną Komisję Handlu za ubiegłoroczną aferę Cambrigde Analytica, co nie było zaskoczeniem ani dla spółki, ani dla inwestorów. Niewiele jest powodów, by sądzić, że popularność Facebooka osłabnie, podobnie jak w przypadku wiodącego serwisu do udostępniania zdjęć - Instagrama czy komunikatora WhatsApp. Z portalu Facebook korzysta nieco ponad 2,1 mld (miesięcznych) użytkowników.