Ponieważ w poprzednim tygodniu żadna ze spółek nie wystawiła swojej pierwszej oferty, postanowiliśmy przedstawić wam parę ciekawych faktów z minionego tygodnia.Analitycy oszacowali ostatnio, że w czwartym kwartale wysoko-profilowe debiuty giełdowe, które zostały przesunięte na rok 2016, mogłyby zebrać w sumie aż 7 miliardów dolarów. Z tego powodu rok 2015 został uznany za rok z najniższych nowym kapitałem zebranym na rynku debiutów od 2009. Niektóre spółki takie jak Albertsons (NYSE: ABS) zdecydowały się zaczekać aż rynek przyjmie ich wyznaczone wartości; inne, jak Petco, już zwróciły się ku prywatnym alternatywom. Również z powodu ostatniej słabości sektora sprzedaży detalicznej niektóre spółki, które w czwartym kwartale zazwyczaj notują wyższą sprzedaż, jak Vizio (NASDAQ: VZIO) i At Home Group (NASDAQ: HOME) prawie na pewno wstrzymają swoje debiuty do czasu, kiedy nowy rok przyniesie im wyraźny obraz ich wyników z czwartego kwartału. Sieć luksusowych sklepów Neiman Marcus Group (NYSE: NMG) ogłosiła w październiku, że jej debiut opóźni się do 2016 roku w związku z niestabilnością rynku.
W świetle ostatniej sytuacji na rynku mało prawdopodobne jest, że w 2015 zadebiutują inne spółki o dużym kapitale lub też spółki wspierane przez udziałowców jak McGraw-Hill Education (NASDAQ: MHED), Univision (NYSE: UVN) i Laureate Education (NASDAQ: LAUR). Nawet rozwojowe spółki jak SoulCycle nie biorą pod uwagę 2015 roku jako datę swojego debiutu, mając nadzieję, że w 2016 przyniesie im większy odbiór. Wydawało się, że również Dropbox szykuje się na debiut w 2015, gdy w lutym spółka zatrudniła CFO, ale ostatnio prywatna wartość firmy została poddana w wątpliwość po obniżkach inwestorów. Także BATS wymiana elektroniczna oznajmiło, że planuje zadebiutować dopiero w 2016.