Spółka Amwell (NASDAQ: AMWL), formalnie znana jako American Well, jest jedną z wiodących platform telemedycznych w Stanach Zjednoczonych, która ostatnio zadebiutowała na rynku papierów wartościowych. Ze względu na koronawirusa odnotowuje ona niezwykły wzrost. W ostatnim kwartale za jej pośrednictwem realizowano 45 000 wizyt dziennie, co stanowi ogromnym wzrost względem 2000 wizyt dziennie, jakie firma odnotowywała w analogicznym okresie w roku poprzednim.
Podobnie jak pozostali niedawni debiutanci z dużymi potencjalnymi rynkami i szybkim tempem wzrostu, firma otworzyła się podczas swojej pierwszej sesji powyżej oczekiwanej ceny. Ustalona cena akcji firmy w pierwszej ofercie publicznej wynosiła 18 USD, ale faktycznie osiągnęła wartość 25,50 USD, w wyniku czego firma pozyskała 747 mln USD, a jej wycena wyniosła 5 mld USD. Google (NASDAQ: GOOG) jest inwestorem w spółce i posiada 3% jej akcji.
Koronawirus jako katalizator
Koronawirus wpłynął na prawie każdy sektor gospodarki. W przypadku opieki zdrowotnej doprowadził on do zmniejszenia liczby zabiegów i wizyt ze względu na obawy związane z rozprzestrzenianiem się wirusa. Doprowadził też do nagłego rozwoju telemedycyny.
Tak jak koronawirus wymusił zamknięcie fizycznych sklepów i doprowadził do przyspieszenia i trwałego wzrostu udziału w rynku handlu elektronicznego, tak samo dzieje się w przypadku branży telemedycznej. Znajduje to odzwierciedlenie w wynikach takich spółek, jak Teladoc (NASDAQ: TDOC) i 1life Healthcare (NASDAQ: ONEM), które możemy zaliczyć do grona najlepiej prosperujących firm w 2020 roku.
Jednym z największych problemów w USA jest rosnący koszt opieki zdrowotnej, a telemedycyna jest jednym z elementów jego rozwiązania, ponieważ umożliwia lekarzom przebadanie większej liczby pacjentów. Pozwala im ona również świadczyć opiekę zdrowotną i pozostawać w bardziej regularnym kontakcie z pacjentami niż w przypadku tradycyjnych wizyt w gabinecie. Dla pacjentów jest to o wiele wygodniejsze rozwiązanie, a w przypadku niektórych chorób osobiste wizyty u lekarza nie są w ogóle konieczne. Wiele osób uważa, że przyszłość opieki zdrowotnej to bliższy i bardziej regularny kontakt z lekarzem poprzez wirtualne wizyty i wizyty osobiste tylko w razie potrzeby.
Potencjał Amwell
Amwell wdraża w działanie swojej platformy lekarzy i pacjentów. Obecnie współpracuje ze 150 systemami opieki zdrowotnej, 55 planami zdrowotnymi i ma również umowy z korporacjami. W ostatnim kwartale przychody firmy wyniosły 68 mln USD, co stanowi prawie 100% wzrost w porównaniu z rokiem poprzednim. W tym samym kwartale straciła ona również 87 mln USD, ponieważ koncentruje się na rozwoju.
Spółka znajduje się na skrzyżowaniu kilku "byczych" trendów. Wydatki na opiekę zdrowotną nadal rosną ze względu na starzenie się społeczeństwa i prawie 5% inflację jej kosztów. Brakuje lekarzy, ponieważ 1/3 z nich ma ponad 50 lat. Ponadto liczba absolwentów wydziałów medycyny nie wzrosła znacząco, mimo rosnącej liczby ludności. Inną tendencją jest wzrost popularności telemedycyny jako środka świadczenia opieki zdrowotnej. Z badań wynika, że 76% pacjentów i lekarzy twierdzi, że będzie nadal korzystać z platform telemedycznych po zakończeniu pandemii. Wielu z nich szacuje, że około 15% wydatków na opiekę zdrowotną może zostać przeniesionych na telemedycynę, co oznacza, że wartość jej potencjalnego rynku wynosi 250 mld USD.
Choć telemedycyna wyraźnie ma przed sobą świetlaną przyszłość, branża ta liczy sobie wiele firm i nie jest pewne, czy Amwell będzie jednym z jej liderów. Historia nauczyła nas, że w przypadku platform zwycięzców może być zaledwie garstka. Jednak Amwell ma pewną przewagę, przyzwoitą ilość gotówki dzięki IPO i wsparciu Google'a, co pomoże mu dalej kroczyć ścieżką rozwoju.
Wraz z rozwojem Amwell powinien stać się biznesem z wysoką marżą i znaczną przewagą nad konkurentami. Gdy lekarz znajdzie się na platformie, na której będzie miał dane pacjentów oraz informacje o ubezpieczeniu, mało prawdopodobnym jest, że będzie chciał zrezygnować z takiego rozwiązania. Istnieje również szansa, że pojawi się wiele możliwości świadczenia usług o wartości dodanej, które firma będzie mogła zaoferować zarówno lekarzom, jak i pacjentom.