Bank Credit Suisse (NYSE: CS), znajdujący się ostatnio w sporych tarapatach, zaoferował odkupienie do 3 miliardów franków szwajcarskich (3,03 miliarda dolarów) dłużnych papierów wartościowych. Wszystko to, bo mierzy się ze spadającą ceną akcji i wzrostem zadłużenia.
Szwajcarski pożyczkodawca potwierdził również, że sprzedaje swój słynny hotel Savoy w finansowej dzielnicy Zurychu, co w świecie finansowym zostało odczytane jako niemal symboliczny moment. W ostatnim oświadczeniu dotyczącym oferty odkupu długu Credit Suisse oświadczył: "Transakcje są zgodne z naszym proaktywnym podejściem do zarządzania całością naszej struktury zobowiązań i optymalizacji kosztów odsetkowych oraz pozwalają nam wykorzystać warunki rynkowe do odkupu długu po atrakcyjnych cenach".
Dzieje się tak po tym, jak akcje Credit Suisse na początku tamtego kwartału na krótko osiągnęły rekordowo niski poziom, a swapy ryzyka kredytowego osiągnęły rekordowy poziom. A wszystko to w środowisku niepewnie rokującym na przyszłość.
Po serii skandali i niepowodzeń w zarządzaniu ryzykiem, pogrążony w konflikcie pożyczkodawca rozpoczyna masowy przegląd strategiczny pod zarządem nowego dyrektora generalnego, i przedstawi aktualizację postępów wraz ze swoimi kwartalnymi dochodami, zaplanowanymi na 27 października.
Najbardziej kosztownym ze skandali było zaangażowanie banku w fundusz hedgingowy Archegos o wartości 5 miliardów dolarów, który upadł w marcu 2021 roku. Od tego czasu Credit Suisse dokonał przeglądu swojego zespołu zarządzającego, zawiesił wykup akcji i obniżył dywidendę, aby wzmocnić swoją przyszłość. Co więcej, ostatnio bank ogłosił ofertę przetargową dotyczącą ośmiu uprzywilejowanych papierów dłużnych denominowanych w euro lub funtach szterlingach o wartości do 1 miliarda euro (980 milionów dolarów) oraz 12 papierów wartościowych denominowanych w dolarach amerykańskich o wartości do 2 miliardów dolarów. Oferty na dłużne papiery wartościowe wygasną odpowiednio do 3 i 10 listopada. Akcje Credit Suisse były notowane o ponad 7% w górę po tamtych newsach, jednak od początku roku pozostają w dół o około 50%.
Patrząc z daleka, można by pomyśleć, że Credit Suisse może przypominać słynną sytuację banku Lehman Brothers. Chociaż rosnące ryzyko kredytowe wśród europejskich banków może przywoływać wspomnienia globalnego kryzysu finansowego z 2008 roku, analitycy podkreślają, że bufory kapitałowe są obecnie znacznie wyższe.
Johann Scholtz, analityk giełdowy w Morningstar, powiedział w rozmowie ze stacją CNBC, że odkupienie długu było "pozytywnym" sygnałem ze strony Credit Suisse dla płochliwego rynku kredytowego, że "nie znajduje się w poważnych tarapatach" jeśli chodzi o płynność. Odrzucił również pogląd, jakoby sprzedaż hotelu Savoy w Zurychu była częścią "pędu w kierunku płynności", sugerując, że wygenerowana gotówka nie wystarczyłaby na rozwiązanie jakiegokolwiek istotnego problemu z płynnością. "Myślę, że uczciwie byłoby powiedzieć, że będzie sporo odpisów, które spadną w wynikach za trzeci kwartał." - powiedział Scholtz. "Myślę, że powodem wyprzedaży tego hotelu jest to, że w tym wszystkim pojawi się wiele jednorazowych przedmiotów, więc może, jeśli jest to wartościowe, ta pozycja będzie wyglądać trochę lepiej, jeśli będą mogli zapewnić sobie zysk ze sprzedaży hotelu."
Credit Suisse Group AG to globalny bank inwestycyjny i firma świadcząca usługi finansowe, założona i mająca siedzibę w Szwajcarii. Z siedzibą w Zurychu, posiada biura we wszystkich głównych centrach finansowych na całym świecie i jest jednym z dziewięciu globalnych banków typu "Bulge Bracket" świadczących usługi w zakresie bankowości inwestycyjnej, private banking, zarządzania aktywami i usług wspólnych. Jest znany ze ścisłej poufności bank-klient i tajemnicy bankowej. Rada Stabilności Finansowej uważa go za globalny bank o znaczeniu systemowym. Credit Suisse jest również głównym dealerem i partnerem FED na rynku Forex.