Prezes zarządu Wirecard (OTC: WCAGY), jednej z największych niemieckich firm, został aresztowany w wyniku afery ze znikającymi 2,1 mld dolarów.
Według prokuratury w Monachium, Markus Braun, były dyrektor generalny Wirecard, został aresztowany pod zarzutem wykrycia nieprawidłowości księgowych wynikających ze sfałszowanych transakcji, które miały na celu przyciągnięcia inwestorów i klientów do platformy firmy. Prokuratorzy twierdzą, że możliwe jest, iż Braun nie działał w pojedynkę.
We wtorek Braun ma zostać zwolniony z aresztu za kaucją w wysokości 5,7 mln dolarów. Oczekuje się, że będzie musiał składać policji cotygodniowe raporty.
Braun odszedł ze stanowiska 19 czerwca, zaledwie kilka dni po tym, jak firma ogłosiła, że nie jest w stanie doszukać się 1,9 mld euro, czyli ok. 2 mld dolarów. Kwota ta stanowi mniej więcej jedną czwartą sumy bilansowej Wirecard. Według firmy, pieniądze te prawdopodobnie nigdy nie istniały.
W wyniku tej finansowej implozji Wirecard powiedział, że nie będzie w stanie osiągnąć planowanych wyników finansowych. Planuje również anulować około 2 mld dolarów w postaci pożyczek.
Richard Sbaschnig, kierownik zespołu badawczego dochodzeń finansowych w firmie inwestycyjnej CFRA, powiedział w rozmowie z Business Insider, że Wirecard prawdopodobnie dotknie kryzys płynności, ponieważ spółka ma trudności ze znalezieniem pieniędzy na spłatę pożyczek.
Według CNN, ten skandal można porównać do takich afer jak ta związana z Enron ze względu na brak wiary w to, że audytorzy firmy i organy regulacyjne mogły przegapić takie nieprawidłowości księgowe.
Biorąc pod uwagę zarzuty wobec Brauna, niektórzy teoretyzują, że sama firma Wirecard mogła stać się ofiarą oszustwa. Jednak w październiku 2019 r. Financial Times doniósł, że zespół finansowy Wirecard pracował nad zawyżeniem wyników sprzedaży, co oznacza, że mało prawdopodobnym jest, aby firma nie wiedziała, że coś jest na rzeczy. W przeszłości spółka ta była uważana za jedną z najbardziej obiecujących firm z branży fintech w całej Europie, oferując takie usługi, jak przetwarzanie płatności dla klientów i firm oraz analiza danych. Firma działa w 26 krajach i zatrudnia prawie 6000 pracowników.
Braun stał na czele Wirecard od 2002 roku. Jest on największym udziałowcem firmy, a z nim na czele szybko się ona rozwijała. Pełniąc funkcję prezesa, Braun nadzorował masową ekspansję międzynarodową i przejęcie Citigroup (NYSE: C). W 2018 r. firma odnotowała ponad 2 mld euro przychodów, czyli ponad czterokrotnie więcej niż w roku 2013 roku. Braun ma zostać zastąpiony przez członka zarządu, Jamesa Freisa.
Od czasu pierwszego ogłoszenia brakującej kwoty cena akcji spółki spadła o 85%. Media po raz pierwszy opublikowały informacje o nieprawidłowościach w finansach spółki w styczniu ubiegłego roku. Financial Times podał wówczas, że Wirecard podrobiła i zafałszowała kontrakty w celu zawyżenia swoich przychodów.