Rynek akcji rozpoczął poniedziałek wyraźnie nad kreską. Dow 30 zyskał 89 punktów, S&P 500 - 6 punktów, zaś Nasdaq 100 - 4 punkty. Spokojna atmosfera w Białym Domu oraz niewielka aktywność na rynkach pozwoliły inwestorom skupić się wyłącznie na pozytywnych kwestiach takich jak wyniki finansowe spółek czy M&A. Tylko 1% dzieli S&P 500 od osiągnięcia nowego najwyższego poziomu. Nasdaq 100 został pod tym względem nieznacznie w tyle, ponieważ brakuje mu jeszcze 1,5%.
Istnieje duże prawdopodobieństwo, że w środę na Wall Street padnie nowy rekord długości rynku byka. Od 2009 roku S&P 500 zyskał ponad 300%. Jeżeli tylko w ciągu kilku dni rynkom uda się uniknąć znaczących spadków, rekord zostanie pobity.
W poniedziałek SodaStream (NASDAQ: SODA) znalazło się w centrum uwagi mediów, ponieważ zostało nabyte przez PepsiCo (NYSE: PEP) za 3,2 mld dolarów (144 dolary za akcję) płatne w gotówce. Od chwili opublikowania raportu finansowego w poprzednim miesiącu przedsiębiorstwo zyskało już ponad 65%. Cena akcji Pepsi pozostała bez zmian mimo ogłoszenia o przejęciu.
Tesla (NASDAQ: TSLA) zanotowała spadek kursu akcji w związku z informacją, że Arabia Saudyjska, o której początkowo mówiło się jako o źródle finansowania procesu wycofania firmy z giełdy, tak naprawdę rozważała ulokowanie inwestycji w konkurencyjnej spółce Lucid. Co więcej, JP Morgan obniżyło cenę docelową Tesli o 36% - z 308 do 195 dolarów. Bank stwierdził, że prywatyzacja może nastąpić szybciej niż się spodziewano, biorąc pod uwagę tweet Muska sprzed kilku tygodni o treści "Fundusze zabezpieczone".
Akcje Nike (NYSE: NKE) osiągnęły rekordową wartość dzięki podwyższeniu rekomendacji z "neutralnie" do "lepiej niż rynek" przez Piper Jaffray. Firma analityczna była zadowolona z większej efektywności w zakresie inwentarza oraz z linii innowacyjnych produktów. Od początku okresu wakacyjnego walory Nike zdrożały już 15%, co również przyczyniło się do poniedziałkowych wzrostów na rynku sprzedaży detalicznej.