W minionym tygodniu byliśmy świadkami kumulacji publikacji korporacyjnych od spółek wagi ciężkiej. Wiele wiodących spółek błysnęło wynikami. Robinhood rozczarował na debiucie.
Indeksy giełdowe zakończyły tydzień na remis ze wskazaniem na minus. ETF S&P500 (NYSE:SPY) kończył notowania na 0,1% spadku, nieco słabiej wypadł ETF Nasdaq (NASDAQ:QQQ) z bilansem 0,65% na minus. Indeksy nadal znajdują się w strefie rekordów wszech czasów.
Zgodnie z oczekiwaniami Rezerwa Federalna utrzymała stopę procentową w USA na poziomie 0-0,25%. Jerome Powell - prezes Fed-u - na konferencji prasowej podtrzymał stanowisko, że inflacja w USA powinna z czasem spadać, ponieważ Rezerwa Federalna robi niewielkie kroki w kierunku ograniczania skupu aktywów, co miało podnieść wiarygodność Fedu w walce z inflacją.
Giganci technologiczni pokazali siłę w raportach kwartalnych. Apple (NASDAQ:AAPL) zmiażdżyło konsensus Wall Street na trzeci kwartał fiskalny, gdy przychody ogółem wzrosły o 36% r/r do 81,4 miliardów USD, podczas gdy sprzedaż iPhone'a wzrosła o 50% r/r do 39,6 miliarda USD. Zyski Microsoft (NASDAQ:MSFT) wzrosły o 49% r/r, notując czwarty kwartał z rzędu przyspieszającego wzrostu. Przychody w ostatnim kwartale wzrosły o 21% r/r do 46,2 miliarda USD, a tempo rosło trzeci kwartał z rzędu. Microsoft zawdzięcza dobre wyniki wysokiej sprzedaży swoich usług przetwarzania w chmurze. Google Alphabet (NASDAQ:GOOGL) odnotował zysk w wysokości 27,26 USD na akcję, co oznacza wzrost o 169% r/r, przy przychodach ogólnych 61,88 miliarda USD. Przychody z reklam w przeglądarce rosły o 69% r/r do 35,85 miliarda USD, natomiast przychody z reklam w YouTube wzrosły o 84% r/r do 7,01 miliarda USD.
Producent pojazdów elektrycznych Tesla (NASDAQ:TSLA) wygenerował przychody 11,96 miliarda USD oraz zyski netto 1,45 USD na akcję (wzrost o 230% r/r). Był to siódmy kwartał z ostatnich ośmiu, gdy firma osiąga progresywne wyniki w bilansie i pierwszy, gdy dochód netto przekroczył 1 miliard USD. Dyrektor generalny Elon Musk ostrzegł, że niedobory modułów elektronicznych pozostają "dość poważne".
Zyski Amazon (NASDAQ:AMZN) wzrosły o 47% r/r do 15,12 USD na akcję, przekraczając prognozy 12,30 USD na akcję, ale przychody wzrosły 'tylko' o 27% r/r do 113,08 miliarda USD, poniżej prognoz rynku 115,2 miliarda USD. Gigant e-commerce również prowadził słabszą sprzedaż w trzecim kwartale, ponieważ wydatki konsumentów zmieniają się wraz z wygaśnięciem pandemii. Akcje Amazona spadły w piątek o prawie 8%.
Exxon Mobil (NYSE:XOM) i Chevron (NYSE:CVX) odnotowały lepsze niż oczekiwano zyski w drugim kwartale, ponieważ ceny ropy naftowej wzrosły o ponad 20% w drugim kwartale.
Wydarzeniem tygodnia, a na pewno czwartku było jedno z najbardziej oczekiwanych IPO roku - Robinhood (NASDAQ:HOOD). Operator bezpłatnej aplikacji do handlu na giełdzie jednak spadł o 8% w czwartkowym debiucie, wcześniej sprzedając 55 milionów akcji po 38 USD. Niewątpliwie IPO Robinhooda należy traktować jako rozczarowanie. Łącznie w ostatnim tygodniu na rynek weszło 20 nowych spółek, tj. najwięcej w skali tygodnia od 2000 roku. Co więcej, rok 2021 jest na dobrej drodze, aby poprawić rekordowy rok 2000 pod względem ilości transakcji. Jednak amerykańscy urzędnicy z SEC-u (Komisji Papierów Wartościowych i Giełd) tymczasowo wstrzymali rozpatrywanie chińskie rejestracje IPO, celem opracowania nowych wytycznych dotyczących ujawniania inwestorom ryzyka represji regulacyjnych ze strony rządu Chin. Jest to bezpośrednia reakcja po tym, jak chińskie organy regulacyjne zakazały gigantowi usług przejazdów współdzielonych, Didi Global (NYSE:DIDI), rejestrowania nowych użytkowników kilka dni po jego przebojowym debiucie.