W styczniu 2018 roku dwa portale społecznościowe, Facebook (NASDAQ: FB) oraz Twitter (NYSE: TWTR), poinformowały o planach rozszerzenia swojej działalności o branżę medialną. Ich obecna oferta ma zostać urozmaicona o nowe programy rozrywkowe. Wraz z podjęciem takiej decyzji oba przedsiębiorstwa stały się bezpośrednio konkurencyjne dla spółek takich jak Disney (NYSE: DIS). W konsekwencji koncern medialny zdecydował się na usunięcie z zarządu Sheryl Sandberg (wiceprezes ds. operacyjnych Facebooka) oraz Jacka Dorseya (dyrektora generalnego Twittera), za powód podając konflikt interesów.
Konflikty interesów między spółkami technologicznymi oraz medialnymi zachodzą coraz częściej. Przyczyna tego zjawiska leży w ciągłym rozwoju wyżej wymienionych sektorów gospodarki. Disney nie jest w tym przypadku wyjątkiem. Wskutek dokonywania licznych usprawnień oraz innowacji Imperium Myszki Miki powoli zaczyna przypominać spółkę technologiczną. Najnowsze plany przedsiębiorstwa zakładają ograniczenie współpracy z Netflixem (NASDAQ: NFLX) w celu uruchomienia własnej platformy streamingowej w 2019 roku oraz wprowadzenia oferty stacji sportowej ESPN.
Dla Twittera nie jest to pierwsze podejście wejścia na rynek medialny. Platforma społecznościowa wygrała przetarg na trwające pół godziny transmisje na żywo rozgrywek amerykańskiej ligi NFL przez 5 dni w tygodniu. Facebook natomiast zawarł umowę z kanałem sportowym Stadium, dzięki czemu transmitował 15 meczów futbolu uniwersyteckiego. Ponadto otrzymał wyłączne prawo do transmisji przedstawienia poprzedzającego tegoroczną ceremonię Złotych Globów, które w ubiegłym roku należało do Twittera.
Platformy społecznościowe często decydują się na innowacyjne rozwiązania, takie jak choćby umożliwienie oglądania ważnych wydarzeń sportowych czy popkulturowych, w celu zapewnienia użytkownikom nowych doświadczeń i wrażeń. Kiedy Twitter transmitował ceremonię Złotych Globów, został zasypany mnóstwem pytań od fanów odnośnie współpracy z Hollywood Foreign Press. W tym roku fanowskie pytania w niezliczonej ilości otrzymał również i Facebook.
Jednym z etapów realizacji planu tworzenia treści cyfrowych będzie wprowadzenie przez Facebooka usługi "Watch" przedstawionej oficjalnie w sierpniu 2017 roku. Będzie ona stanowić alternatywę dla "News Feed" - środkowej kolumny na stronie serwisu. "Watch" zaoferuje "zaplanowane i emitowane o ustalonej porze" programy wideo tworzone zarówno przez znanych wydawców, jak i zwykłych użytkowników platformy. Usługa dostępna jest na razie w Stanach Zjednoczonych, a światowa premiera ma odbyć się dopiero pod koniec 2018 roku. Celem "Watch" jest stworzenie wirtualnej społeczności łączącej fanów z całego globu i gromadzącej się, by wspólnie oglądać i dyskutować o ulubionych produkcjach. Facebook nabył kilka "wysokobudżetowych programów o charakterze randkowym oraz reality show", które swoją premierę będą miały właśnie w serwisie "Watch".