Amerykańska administracja bezpieczeństwa i higieny pracy (Occupational Safety and Health Administration, OSHA) została powiadomiona o zawaleniu magazynu Amazona (NASDAQ: AMZN) w Edwardsville w stanie Illinois w miniony piątek, kiedy to tornado uderzyło w budynek, który uległ zawaleniu.
W wyniku zawalenia zginęło sześciu pracowników, a jeden został ranny. 45 pracowników zostało uratowanych, jak poinformował gubernator J.B. Pritzker na konferencji prasowej w minioną sobotę. Na konferencji szef policji Mike Fillback poinformował reporterów, że policjanci mieli trudności z ustaleniem, "ile osób faktycznie znajdowało się w budynku w tym czasie, ponieważ nie jest tam zatrudniona stała liczba osób", jak podaje CNBC.
Kierownictwo Amazona próbowało sporządzić listę osób, ale stwierdziło, że nadal trudno jest określić dokładną liczbę pracowników, którzy znajdowali się w budynku. Jeden z rzeczników agencji, Scott Allen, ujawnił, że OSHA powołała urzędników ds. zgodności z przepisami, którzy są na miejscu od soboty, aby określić, co doprowadziło do upadku magazynu.
"OSHA ma sześć miesięcy, aby zakończyć swoje dochodzenie, przedstawić protokół i zaproponować kary pieniężne, jeśli zostaną stwierdzone naruszenia bezpieczeństwa pracy lub przepisów dotyczących ochrony zdrowia", powiedział w oświadczeniu cytowany przez CNBC Scott Allen.
Odnosząc się do katastrofy, rzeczniczka Amazona Kelly Nantel stwierdziła w e-mailu do CNBC: "OSHA bada wszystkie wypadki śmiertelne w miejscu pracy i wspieramy te działania administracji".
To tornado było jednym z trzydziestu, które pozostawiło tak niszczycielskie ślady w różnych stanach, zwłaszcza w Kentucky, gdzie śmierć poniosło ponad 60 osób. Amazon poinformował, że pracuje nad zbadaniem tego zdarzenia, a także oferuje wsparcie w usuwaniu skutków tornada, co wiąże się z pomocą w lokalnych działaniach w Edwardsville.