Wygląda na to, że wyłoniły się dwa obozy w branży kryptowalut po upadku FTX i innych wstrząsach systemowych w sektorze. Zasadniczo niektórzy widzą to jako moment "Czarodzieja z krainy Oz", który ujawnia prawdziwą naturę kryptowalut, a dokładniej drapieżny schemat szybkiego wzbogacenia się dla podejrzanych operatorów, którzy sprzedają marzenie o decentralizacji i łatwych pieniądzach. Innym jest to, że jest to tylko kolejny poważny test wytrzymałości dla systemu, który w rezultacie wyjdzie z niego silniejszy.
Innym potencjalnym i bardziej bezpośrednim czynnikiem do rozważenia jest to, czy możemy zacząć obserwować efekty rozlania niepokoju na rynkach kryptowalut na bardziej tradycyjne rynki. Zarażenie kryptowalutowe odnosi się do potencjalnego kryzysu na rynku kryptowalut, który może rozprzestrzenić się i wpłynąć na inne rynki finansowe.
Niektóre potencjalne ryzyka zarażenia obejmują utratę zaufania do szerszego systemu finansowego, spadek wartości kryptowalut i ogólny spadek popytu na aktywa cyfrowe. Dodatkowo, zarażenie może doprowadzić do zwiększonej zmienności rynku, a potencjalnie nawet do upadku większej liczby giełd i instytucji kryptowalutowych.
Potencjalną ulgą dla tej klasy aktywów jest to, że rynek wydaje się trawić "szczyt" inflacji, co prowadzi do zwolnienia tempa podwyżek przez Rezerwę Federalną. Z kolei rentowność długoterminowych obligacji skarbowych obniża się, podczas gdy rentowność obligacji krótkoterminowych wstrzymuje swój nieustanny wzrost.
To sprawia, że wszystkie rodzaje długoterminowych aktywów wzrostowych i spekulacyjnych stają się bardziej atrakcyjne i może być jednym z czynników, dzięki którym bitcoin i inne waluty nie pogrążają się w nowych dołkach nawet pomimo ostatnich wydarzeń.
Z drugiej strony może to być tylko krótkotrwałe uspokojenie, biorąc pod uwagę, że długoterminowy popyt może zostać poważnie zakłócony przez wszystkie oszustwa i dźwignie, które zostały ujawnione przez FTX i inne przypadki bankructwa.
Podobnie jak system finansowy w 2008 roku, kryptosystem jest niezwykle powiązany, co zwiększa ryzyko. Do tej pory skutki dla tradycyjnego systemu finansowego były wyciszone, chociaż pojawiły się przypadki gwałtownego wzrostu liczby mniejszych banków korzystających z okna dyskontowego Fed, które niektórzy przypisali kryptowalutom.
Ogólnie rzecz biorąc, ten czas dla kryptowalut musi być jak okres post-dotcomowy, kiedy zastosowania komercyjne budowane były na szczycie technologii. W przeciwnym razie sytuacja ta jest skazana na przejście do historii jak bańka tulipanowa.