Spółki z branży konopi indyjskich są jedną z najsilniejszych gałęzi przemysłu od czasu wyborów w stanie Georgia 6 stycznia, które dały demokratom większość w Senacie. Wynik wyborów miał tak ogromny wpływ na branżę, ponieważ legalizacja lub dekryminalizacja marihuany cieszy się szerokim poparciem wśród demokratów. Jednak wcześniej każda reforma byłaby blokowana przez senackich republikanów, którzy nie dopuściliby do głosowania nad tymi kwestiami.
Od czasu wyborów notowania funduszu ETF ETFMG Alternative Harvest (NYSE: MJ), koszyka różnych akcji bezpośrednich i związanych z rynkiem marihuany, wzrosły o 143%. Poszczególne firmy radziły sobie jeszcze lepiej, w tym tacy gracze, jak Sundial Growers (NASDAQ: SNDL), Tilray (NASDAQ: TLRY), Aphria (NASDAQ: APHA), Aurora Cannabis (NYSE: ACB) i HEXO (NYSE: HEXO) - cena akcji wszystkich z nich wzrosła dwukrotnie od czasu wyborów.
Czy to bańka?
Oczywiście takie wyniki wywołały poruszenie i obawy, że to kolejna bańka. Z pewnością istnieją dowody na poparcie tej tezy. Większości z tych firm dzielą lata od zarobienia jakichkolwiek pieniędzy. Ponadto, zgodnie z wszelkimi przesłankami, konopie indyjskie są po prostu kolejnym towarem, którego produkcja jest tania. Już teraz pojawiają się doniesienia o nadpodażach w niektórych stanach. Jest również prawdopodobne, że wraz z legalizacją na rynek mogą wejść firmy z większymi kieszeniami i zasobami, które byłyby skłonne ponieść straty, aby zwiększyć udział w rynku.
Byki argumentują, że konopie indyjskie są na wczesnym etapie wypierania alkoholu i tytoniu jako akceptowalnych metod relaksowania się. Uważają, że branża jest w początkowym stadium tworzenia produktów, które są atrakcyjne dla konsumentów. Poza tym to tylko kwestia czasu, zanim marihuana będzie w pełni legalna we wszystkich 50 stanach. Młodsi prawodawcy po obu stronach w Senacie są skłonni poprzeć legalizację. Popierają ją też wyborcy obu stron. Obecnie szacuje się, że wartość przemysłu konopi indyjskich w USA wynosi 20 mld USD, ale do 2026 roku wzrośnie do 100 mld USD.
Co dalej?
Najnowszym katalizatorem dla branży konopi było ogłoszenie nowego przywódcy większości w Senacie, Chucka Schumera, który powiedział, że zamierza współtworzyć projekt ustawy legalizującej marihuanę w USA. Kolejną pozytywną wiadomością dla sektora jest początek konsolidacji, ponieważ Aphria i Tilray ogłosiły fuzję w celu stworzenia największego producenta marihuany. Ten połączony podmiot odniesie korzyści z niższych kosztów jednostkowych, co powinno zwiększyć marże.
Kolejną pozytywną zmianą jest to, że niektóre spółki z branży konopi są bliskie osiągnięcia rentowności podczas gdy inne prognozują rentowność w ciągu najbliższych kilku lat. To znak, że branża dojrzewa i tworzą się prawdziwe przedsiębiorstwa. Z drugiej strony, poprzednie hossy marihuany w 2014 i 2017 roku zakończyły się załamaniem notowań firm z branży, ponieważ było jasne, że są one dalekie od rentowności w związku z wątpliwościami co do opłacalności ich modeli biznesowych.