Cena akcji Disneya (NYSE: DIS) spadła w czwartek po tym, jak rekomendacja dla giganta rozrywkowego została obniżona przez Cowen & Company (NASDAQ: COWN). Firma Cowen podała jako powód swojej decyzji obawy związane z wpływem pandemii na spółkę, zwłaszcza w świetle prognoz, że jej gospodarcze skutki mogą być odczuwalne nawet w przyszłym roku.
Analityk Cowena, Doug Creutz, obniżył rekomendację dla akcji Disneya z "powyżej rynku" na "tak jak rynek", obniżając jednocześnie cel cenowy dla spółki ze 101 USD do 97 USD. Ma to miejsce w obliczu obniżonych oczekiwań dla Disneya w związku z wciąż rozprzestrzeniającą się pandemią koronawirusa w Stanach Zjednoczonych. Creutz zwrócił szczególną uwagę na zamknięcia kin i parków rozrywki Disneya.
Disney został mocno dotknięty przez pandemię, która zmusiła go do całkowitego zamknięcia parków rozrywki w szczytowym momencie początkowej fali infekcji. Sytuację Disneya pogarsza nowa fala zakażeń w wielu stanach, a zwłaszcza w Kalifornii i na Florydzie, gdzie znajdują się parki rozrywki spółki. Disneyland w Kalifornii pozostał zamknięty w obliczu wzrostu zachorowań, podczas gdy Disneyworld na Florydzie został otwarty, ale z pewnymi ograniczeniami.
"Uważamy, że w najlepszym wypadku poważne ograniczenia w zakresie liczby odwiedzających będą obowiązywać do co najmniej połowy 2021 r. i że istnieje znaczące prawdopodobieństwo, że zaistnieje konieczność ponownego zamknięcia parku [na Florydzie]" - oświadczył Creutz. "Disneyland pozostaje zamknięty i oczekujemy, że taka sytuacja się utrzyma ze względu na bardziej ostrożne podejście Kalifornii do koronawirusa".
Jeśli chodzi o premiery filmów wytwórni Disneya, Creutz przewiduje, że Disney nie podejmie działań w celu wypuszczenia jakiejś znaczącej produkcji do co najmniej 2021 roku i nawet wtedy lista premier będzie ograniczona. Creutz uważa także, że kina pozostaną zamknięte do 2021 roku, a Disney nie wypuści swoich filmów na ograniczony rynek.
Warto jednak wspomnieć, że Disney w przeszłości wyrażał zainteresowanie alternatywnymi metodami dystrybucji. W obliczu konfliktu między AMC (NYSE: AMC) a Universal Studios (spółka należąca do Comcast (NASDAQ: CMCSA)), Disney wyraził zamiar zagłębienia się w rynek bezpośredniego wydawania produkcji w wersji cyfrowej. Producent skorzystał już z tej opcji w przypadku adaptacji Artemis Fowl, więc nie jest całkowicie wykluczone, że w przyszłości może stosować tę metodę częściej.