Pozytywne treści raportów giełdowych spółek, czy perspektywy ożywienia gospodarki, pozwoliły indeksom przy Wall Street odnotować kolejny znakomity tydzień. Inwestorów nie zniechęciły nawet astronomiczne dane z rynku pracy. Nasdaq (NASDAQ:QQQ) notuje już dodatnią stopę zwrotu od początku roku. Czy to koniec bessy?
Największy kryzys na giełdzie od ponad dekady został odrobiony przez technologiczny indeks zaledwie w półtorej miesiąca, czego nie można powiedzieć o S&P500 (NYSE:SPY) (-9%), a tym bardziej Dow Jones (NYSE:DIA) (-14%). Najwyraźniej w dzisiejszych czasach spółki branży technologicznej stanowią ważniejsze ogniwo gospodarki nad tradycyjnymi działalnościami i są bardziej odporne na kryzysy typu Covid-19.
Ponadto wzrostom na giełdzie, choć nic dookoła nie wskazuje na to, że tak powinno być, sprzyja polityka rządowa, uprawiająca legalny doping wstrzykiwania w system niezliczonej ilości dolarów w formie zasiłków dla bezrobotnych oraz dofinansowania pomocowego dla firm. W ciągu niespełna dwóch miesięcy instytucje federalne przeznaczyły na ten cel 2,5 bln USD.
W piątek podano do wiadomości dane z amerykańskiego rynku pracy, które potwierdziły prognozy o rekordowym spadku zatrudnienia w kwietniu - liczba bezrobotnych jest bezprecedensowa, 20,5 mln straciło już etat, co znów wywołało stok stopy bezrobocia do 14,7% (według statystyk), która w rzeczywistości jest na pewno wyższa. Prognozy zakładały spadek zatrudnienia o 22 mln etatów i bezrobocie na poziomie 20%. Należy także podkreślić, że dane o bezrobociu dotyczą okresu do połowy kwietnia i przy tak wysokich wartościach są mocno nieprecyzyjne.
Zyski Walta Disneya (NYSE:DIS) spadły o 63% r/r do 0,60 USD na akcję, a spółka po ponad 40 latach zawiesiła wypłatę dywidendy.
Internetowy sprzedawca mebli i wystroju wnętrz Wayfair (NYSE:W) dobrze sobie radzi w środowisku COVID-19 - zanotował wzrost przychodów o 20% r/r do 2,33 mld USD i stratę netto 2,30 USD, pozytywnie zaskoczyła rynek, a cena akcji poszybowała o 53% w skali tygodnia. "Miliony nowych klientów odkryło Wayfair, gdy schronili się w domu, a my obserwujemy znaczne przyspieszenie nowych i powtarzających się zamówień klientów" - napisała firma w komunikacie.
Akcje General Motors (NYSE:GM) rosły w środę po tym, jak GM ogłosił zysk 0,62 USD na akcję i przychody 32,7 mld USD w pierwszym kwartale. Wyniki przekroczyły prognozy (0,33 USD na akcję i 31,12 mld USD), a general Motors zakomunikował, że ponownie otworzy niektóre swoje fabryki w USA i Kanadzie od 18 maja.
Gorzej poradził sobie Fiat Chrysler Automobiles (NYSE:FCAU), który stracił 1,85 mld USD w pierwszym kwartale, choć spółka zapewnia, że jest gotowa do wznowienia produkcji oraz posiada wystarczającą płynność, aby przetrwać COVID-19.
Operator platformy fitness - Peloton (NASDAQ:PTON) odnotował gwałtowny wzrost przychodów (65% r/r do 524 mln USD) i wzrost liczby subskrybentów w domu (64% r/r) oraz podniósł prognozy na cały rok.
Lyft (NASDAQ:LYFT) odnotował znacznie mniejszą niż się spodziewano stratę (0,32 USD na akcję, oczekiwano 0,64 USD na akcję), a przychody zrosły o 23% r/r do 955 mln USD i to pomimo załamania ilości przewozów od połowy marca. Natomiast UBER (NYSE:UBER) wykazał przychody 3,54 mld USD (wzrost o 14% r/r) oraz stratę 0,64 USD na akcję (oczekiwano średnio 0,83 USD na akcję). Obie firmy poinformowały, że najgorsze minęło, a wolumen przejazdów wzrasta.