Handel na giełdzie w pierwszym tygodniu sierpnia przebiegał pod znakiem niezdecydowania. Pomimo solidnego jak na środek wakacji wolumenu, żadna ze stron nie potrafiła zyskać przewagi.
Indeksy zakończyły tydzień z mieszanymi wynikami. Dow Jones (NYSE:DIA) odnotował symboliczny spadek o 0,1%, natomiast S&P500 (NYSE:SPY) symboliczny wzrost o 0,35%. Na innej planecie handlował Nasdaq (NASDAQ:QQQ) ze wzrostem o 2,15%. Kontrakty na ropę naftową spadły do najniższego poziomu od lutego, podczas gdy zaskakujący raport z rynku pracy może wskazywać, że pracodawcy nadal potrzebują pracowników, pomimo oznak spowolnienia gospodarczego. Rentowności obligacji skarbowych 10-letnich wzrosły do 2,83% wobec 2,67% w czwartek.
Piątkowy raport Nonfarm Payrolls wyraźnie zaskoczył, uciszając tymczasowo głosy na temat recesji. Najnowsze dane z Biura Statystyki Pracy wskazują, że amerykańska gospodarka wygenerowała w lipcu rekordowe 528 tysięcy etatów, tj. ponad dwukrotnie więcej niż zakładał średni konsensus analityków (250 tysięcy). Stopa bezrobocia spadła do poziomu 3,5% (z 3,6%), tj. poziomu sprzed pandemii, podczas gdy średnia płaca godzinowa wzrosła o 5,2% r/r i 0,5% m/m - powyżej oczekiwań.
Najnowszy odczyt (nawet jako wstępny) wypada znacznie lepiej niż 398 tysięcy etatów w czerwcu i 386 tysięcy w maju - według danych po rewizjach. Wygląda na to, że rynek pracy żyje własnym życiem, wobec powszechnie odczuwalnego spowolnienia.
Obserwatorzy rynku nie kryli zaskoczenia w reakcji na najnowsze dane. "Dzisiejszy raport o zatrudnieniu jest dokładnym przeciwieństwem spowalniającej gospodarki" czy "Raport oznacza, że bardzo trudno będzie poprzeć pogląd, że obniżki stóp nastąpią w dowolnym momencie przed końcem przyszłego roku" - można przeczytać w amerykańskich mediach.
Oznacza to, że w ciągu ostatnich dwóch i pół roku, od marca 2020 roku i pierwszego głębokiego lockdownu, zatrudnionych zostało 22,5 miliona osób, co zrównoważyło straty w wysokości 22,1 miliona osób, które z powodu pandemii utraciły zatrudnienie. Po pandemii Covid-19 nie ma już śladu.
Najnowszy raport stawia inwestorów w niepewnej sytuacji i całkowicie przeczy innym danym makroekonomicznym, wskazującym na spowolnienie gospodarcze i 'techniczną recesję'. Dla banku centralnego Stanów Zjednoczonych silny wzrost zatrudnienia to otwarta furtka do utrzymania tempa zacieśniania polityki monetarnej. Dobre dane w tym wypadku oznaczają nieuchronny dalszy wzrost stóp procentowych, które doprowadziły w pierwszym półroczu do spadku cen akcji i obligacji. W ocenie analityków rodzi to pytania czy główne indeksy będą w stanie kontynuować dobrą passę z lipca. S&P500 od początku roku jest nadal na 13% minusie, a byki po lipcowych wzrostach wyraźnie złapały zadyszkę.
Czytaj też: Pelosi na Tajwanie, na Wall Street spadki
Amazon (NASDAQ:AMZN) kupi producenta robotów Roomba iRobot (NASDAQ:IRBT) za 1,7 miliarda dolarów, czyli 61 dolarów za akcję. Transakcja jest zgodna ze strategią inwestowania przez Amazon, aby zaoferować klientom wybór inteligentnych urządzeń domowych, podczas gdy iRobot będzie mógł w pełni wykorzystać swój potencjał pod skrzydłami giganta e-commerce. W komunikacie prasowym nie określono harmonogramu, kiedy transakcja zostanie sfinalizowana.
Akcje sieci kin AMC Entertainment (NYSE:AMC) wzrosły o 19% do 22,18 USD po tym, jak sieć kin poinformowała o wzroście przychodów w ostatnim kwartale (1,1 miliarda USD wobec 445 milionów USD rok temu) i straty 121 milionów USD (wobec 344 milionów USD rok temu). Jednak inwestorów podekscytowało, że spółka wyemituje specjalną dywidendę w postaci akcji uprzywilejowanych w ilości 1 do 1. Dywidenda ma być przyznana akcjonariuszom będącym w posiadaniu akcji na dzień 15 sierpnia.
Akcje DraftKings (NASDAQ:DKNG) wzrosły w piątek o prawie 10%, po tym jak operator portalu gier hazardowych, ogłosił wyniki finansowe i przedłożył prognozy na resztę 2022 roku. Przychody DraftKings wzrosły o 57% rok do roku do 466 milionów dolarów w drugim kwartale. Wejście firmy na kanadyjskie rynki zakładów sportowych i kasyn online w Ontario w maju pomogło wzmocnić jej rozwój. Do zysków przyczyniło się również niedawne przejęcie Golden Nugget Online Gaming. Ponadto raport wskazał, że straty maleją, w drugim kwartale było to 0,50 USD na akcję (nominalnie to 217 milionów USD), wobec 0,76 USD na akcję (305 milionów USD) rok temu. Analitycy szacowali straty na 0,75 USD na akcję. Zarząd poprawił również swoje prognozy przychodów na cały rok, szacunkowo z 2,115 miliarda USD do 2,130 miliarda USD, co oznaczałoby to wzrost rok do roku o 64%.