Dynamika rynku wyraźnie zmieniła się w stosunku do Tesli (NASDAQ: TSLA), a wszystkie informacje o firmie wydają się być "złe", na co warto zwrócić uwagę chcą kupić lub posiadając już akcje tej firmy?
Warto zauważyć, że są dobre rzeczy, które wydarzyły się w firmie w ciągu ostatniego roku:
- wzrost przychodów: Tesla 3 spowodowała, że firma niemal podwoiła przychody w ciągu ostatniego roku, jednocześnie łatwo wygrywając wyścig o najlepiej sprzedający się samochód elektryczny na świecie.
- poprawa rentowności: chociaż tweety Muska dotyczące pozytywnych wyników Tesli mogą być przedwczesne, firma przesunęła się w kierunku poprawy rentowności, zmniejszając straty operacyjne.
W przypadku Tesli dobre wieści są zawsze powiązane ze złymi, niektóre z powodu zdarzeń makroekonomicznych , ale w znacznej mierze są konsekwencją błędnych działań firmy:
- obciążenie długiem: gdy Tesla zdecydowała się na zwiększenie swojego zadłużenia poprzez pożyczenie 5 mld USD w 2017 r., twierdzono, że spółka nie ma powodu, by pożyczać pieniądze, ponieważ firmy bez zysku nie odnoszą żadnych korzyści podatkowych, a dług narażony jest na ryzyko wzrostu. Od tego czasu Tesla zwiększyła ten dług, wykorzystując fałszywą logikę, że musi pożyczyć pieniądze, aby sfinansować swój wzrost, choć o wiele lepszą opcją byłoby podniesienie kapitału własnego. W czerwcu 2019 r. ten dług, obecnie bliski 14 miliardom dolarów, ujawnia swoją ciemną stronę, ponieważ gwałtowny spadek cen obligacji i obniżenie ratingów są zagrożeniem dla rozwoju Tesli.
- reinwestycje: wzrost wymaga wydatków inwestycyjnych, zwłaszcza w przypadku firm motoryzacyjnych, gdzie linie montażowe i infrastruktura logistyczna muszą zostać wdrożone, aby samochody mogły być dostarczane klientom. To frustrujące i zastanawiające, że Tesla, firma z lojalną bazą klientów, która jest gotowa czekać, nie chce inwestować, aby zaspokoić popyt. Zamiast tego, firma wydaje się przechodzić od jednego kryzysu produkcyjnego do drugiego. Obecnie zakład w Fremont pozostaje głównym zakładem produkcyjnym Tesli, chociaż zakład w Chinach ma być gotowy pod koniec 2019 r. Wojna handlowa między USA a Chinami i historia opóźnień operacyjnych Tesli prowadzą do sceptycyzmu.
Wydaje się, że inwestorzy Tesli powinni uzyskać specjalną premię za to, że muszą znosić niewiarygodne wiadomości o firmie. Oto kilka przykładów:
- W ciągu ostatniego roku pojawiały się informacje odnośnie "zabezpieczonego finansowania" Tesi przez Elona Muska, które doprowadziły do przeprowadzenia śledztwa przez SEC i groźby sankcji dla spółki. Podczas gdy firma doszła do porozumienia z SEC, ta ugoda wymaga powściągliwości ze strony Muska przy przyszłych przemówieniach na rynku (zwłaszcza w formie tweetów), a powstrzymanie nie jest jego mocną stroną.
- W kwietniu 2019 r. Musk przedstawił plan wdrożenia autonomicznych taksówek oraz obietnicę mówiącą o tym, że technologia Tesli w tym zakresie znacznie wyprzedza konkurencję. Warto debatować o samochodach autonomicznych i o tym, jak zmienią biznes dzielenia się pojazdami, ale jest niemal pewne, że nie nastąpi to w najbliższej przyszłości.
- Bardzo często dodatkowej rozrywki inwestorom dostarcza Elon Musk, mówiący o rozszerzeniu biznesu o elektryczne dmuchawy do liści czy produkty ubezpieczeniowe.