Cena akcji technologicznego giganta, Alphabet (NASDAQ: GOOGL), spadła po czwartkowej sesji o 2,5% do poziomu 840 USD, po tym jak spółka opublikowała mieszane wyniki za czwarty kwartał 2016 roku. Jednostka dominująca Google (NASDAQ: GOOG) odnotowała zysk na akcję w wysokości 9,36 USD przy przychodzie 26,06 mld USD, czyli mniej niż oczekiwali analitycy. Według ich szacunków zysk GOOGL miał wynieść 9,64 USD, a dochód - 25,23 mld USD. Powodem niższego niż oczekiwano zysku na akcję była jednorazowa korekta podatku. W minionym kwartale spółka skorygowała podatek do 22%, podczas gdy w trzecim kwartale 2016 r. wynosił on 16%.
Pozytywną częścią raportu okazał się przychód w wysokości 26,06 mld USD. Wzrost w porównaniu z 2015 r. wyniósł 22%, co, według dyrektora ds. finansowych, spółka zawdzięcza reklamom mobilnym oraz na YouTube. Podczas telekonferencji dyrektor generalny Alphabet oznajmił, iż "w 2016 r. wyszukiwania na urządzeniach mobilnych przewyższyły te na urządzeniach stacjonarnych". Wygląda na to, że spółka na tym skorzystała.
Przejdźmy do głównych wskaźników. Na platformie reklamowej spółki koszt kliknięcia (ang. cost per click) spadł w porównaniu z 2015 r. o 15%. Biorąc pod uwagę fakt, iż w trzecim kwartale 2016 r. koszt ten spadł o 11%, spółka musiała wyjaśnić, dlaczego reklamodawcy nie chcą płacić za reklamy na urządzeniach mobilnych tyle, ile płacili za reklamy na urządzenia stacjonarne.
Inne przedsięwzięcie Alphabet, tj. jej dział zajmujący się startupami, odnotował przychód w wysokości 262 mln USD, czyli więcej niż osiągnięte w ostatnim kwartale 2015 r. 150 mln USD. Choć wiele z tych młodych spółek wykazało wzrost, to w przypadku tego działu GOOGL będzie musiał jeszcze poczekać na realną, znaczną zmianę w przychodach.
"Pozostałe przychody" spółki obejmujące sprzedaży jej smartfona, "Pixel" oraz systemu Google Home wzrosły o 3,4 mld USD, czyli o 62%. Co ciekawe, Alphabet nie opublikował szczegółowych danych dotyczących wyników sprzedaży żadnego z tych produktów.
Mimo iż po opublikowaniu raportu kwartalnego, notowania Alphabet spadły, inwestorzy chętnie skorzystali z tej okazji do nabycia akcji spółki po niższej cenie. Na otwarciu w piątek notowania GOOGL były już nieco wyższe.