Amerykańska sieć barów szybkiej obsługi, której znakiem rozpoznawczym są "Złote Łuki", czyli McDonald's (NYSE: MCD), ogłosiła przejęcie jednego start-upu technologicznego i zakup udziału mniejszościowego w innej spółce. Dotychczas McDonald's rzadko przejmował inne spółki i nie dokonywał milionowych inwestycji w rozwój technologii. Od teraz może się to zmienić.
Przez ponad 20 lat McDonald's nie dokonał żadnego przejęcia czy nawet zakupu mniejszościowych udziałów innych spółek. 25 marca korporacja spod "Złotych Łuków" ogłosiła przejęcie start-upu technologicznego Dynamic Yield, który specjalizuje się w przetwarzaniu spersonalizowanych danych. Tydzień później firma ogłosiła kolejne przejęcie - tym razem padło na mniejszościowy udział w start-upie Plexure, dostawcy aplikacji mobilnych. Niektórzy analitycy rynkowi uważają, że zakupy McDonald's są skromne. Transakcja przejęcia Dynamic Yield jest wyceniana na 300 milionów dolarów, natomiast na zakup 9,9% udziałów w start-upie Plexure korporacja wydała około 3,7 miliona dolarów.
Analitycy firmy doradczej A.T. Kearney prognozują, że w tym roku dojdzie do kilku przejęć i połączeń w sektorze handlu detalicznego - ten trend będzie widoczny także w szeroko pojętym handlu. Wielkie korporacje będą dokonywać fuzji i przejęć, aby wzmocnić swoją pozycję w obliczu nadchodzącego spowolnienia gospodarczego. Firmy będą inwestować w rozwój e-commerce oraz pozostałych technologii, których rolą jest wspieranie sprzedaży. Według analityka A.T. Kearney, Bahige El-Rayes, zmieniają się także preferencje konsumentów - rezygnują z produktów globalnych marek na rzecz produktów lokalnych producentów, a także twierdzi, że "firmy preferują przejąć spółkę i jej technologię niż tworzyć rozwiązania od samego początku". W sektorze handlu detalicznego zauważalny jest spadek wartości fuzji i przejęć z 392 miliardów dolarów za 2017 rok do 308 miliardów dolarów za poprzedni rok. W zeszłym roku nie odnotowano tzw. megaprzejęć, których wartość przekroczyła 30 miliardów dolarów.
McDonald's musi konkurować z Subwayem i Starbucksem (NASDAQ: SBUX) w technologicznym wyścigu, jednak traci do nich dystans. McDonald's pozostaje w tyle z innowacjami - przykładem są zamówienia przez aplikację mobilną, która została wdrożona z opóźnieniem. Od kilka lat korporacja inwestuje w rozwój samoobsługowych kiosków i cyfrowych tablic z menu. Firma nawiązała także współpracę z UberEats, dzięki czemu klienci mogą zrobić zamówienie za pomocą smartfona i czekać na dostawę. W tym roku McDonald's planuje wydać prawie miliard dolarów na przebudowę blisko 2000 restauracji na terenie całych Stanów Zjednoczonych - koniec programu jest przewidziany na 2020 rok.
Analityk Morningstar uważa, że Dynamic Yield będzie analizował zachowania klientów i wspierał technologię związaną z podejmowaniem decyzji przez klientów, co ma mieć wpływ na wzrost sprzedaży w ramach drive-thru, który teraz odpowiada za około 70% sprzedaży. Dynamic Yield ma także wspierać klientów przy podejmowaniu decyzji - zasugeruje jedzenie, którego przygotowanie nie zajmuje dużo czasu, co ma ograniczyć kolejki w drive-thru. McDonald's nawiązał współpracę z Plexure na wyłączność - obecnie ten start-up działa w 49 krajach, a z jego aplikacji korzysta 110 milionów użytkowników. Technologia i doświadczenie wypracowane przez Plexure pozwoli McDonald'sowi na poprawę wyglądu i funkcjonalności aplikacji mobilnej - natomiast dzięki tej inwestycji Plexure otrzymał środki na dalszy rozwój technologii. Obecnie konkurenci stale rozwijają swoje platformy mobilne, dzięki czemu umacniają swoją pozycję konkurencyjną. McDonald's zmienia strategię i poprawia swoją konkurencyjność.