Brak wzrostu sprzedaży Macy's (NYSE:M), malejące zyski i nieciekawe prognozy - tak od dłuższego czasu rysuje się obraz sieci domów towarowych. W środę spółka poinformowała o kontynuacji programu restrukturyzacyjnego, który przewiduje wygaszenie ponad 20 placówek w 2020 roku. Inwestorzy zareagowali pozytywnie.
Na temat pogarszającej się sytuacji giełdowego marudera rozpisujemy się w 'Paszporcie' od miesięcy. Spółka robi co może, aby nie popaść w stan rynkowej wegetacji, jednak proces jest powolny i napotyka trudności. Potrzeba czasu.
Zaplanowany na lata i ogłoszony w połowie 2016 roku proces cięcia kosztów, gdy spółka poinformowała o zamiarze zamknięcia około 100 sklepów, trwa. Większość z tej puli została zrealizowana w 2017 roku, po czym nastąpił krótkotrwały zwrot w trendzie sprzedaży. Jednak w ciągu ostatnich miesięcy firma znalazła się znów po presją słabych wyników, co doprowadziło do gwałtownego spadku rentowności biznesu i zmusiło spółkę do korekty wcześniej ustalonego harmonogramu. W trzecim kwartale spółka odnotowała spadek sprzedaży o 3,5%.
Macy's mimo zawirowań, przez długi czas starało się utrzymać wiele placówek przy życiu, pomimo spadającej sprzedaży i rentowności, aby służyły jako punkty odbioru zamówień internetowych. Jednak w dłuższej perspektywie strategia nie przynosi efektu, co zmusiło spółkę do wydłużenia listy sklepów przeznaczonych do zamknięcia. Na straty są przeznaczone głównie placówki ulokowane w lokalnych dużych rynkach m.in. jak Atlanta, Chicago, Kansas City, Miami, Nashville, Orlando gdzie Macy's posiada wiele lokalizacji, ale także 'na radarze' są placówki lokowane w mniejszych ośrodkach (do 150 tys. mieszkańców), które nie generują odpowiednich wyników, aby ekonomicznie było uzasadnione dalsze ich utrzymywanie. Bieżąca sytuacja spółki i warunki w branży sprzedaży detalicznej, nakazują odciąć najsłabsze ogniwa i skupić się na najlepszych butikach w danym regionie.
Środowe informacje ze spółki nie stanowią szczególnego zaskoczenia i oznaczają tylko tyle, że łączna pula zamkniętych placówek wyniesie ponad pierwotnie planowane 100 lokali. Komentatorzy są zdania, że to nie koniec i sieć będzie w dalszym ciągu 'odchudzana'. Obecnie na terenie Stanów Zjednoczonych działa ponad 600 sklepów z grupy Macy's (w tym drogerie Bluemercury i Story - artykuły domowe i meble). Być może zarząd spółki więcej zdradzi na ten temat w przyszłym miesiącu w trakcie zjazdu akcjonariuszy.